Gelertowa, po niej Nowikowa to, ,ekspertki, ,od pielęgniarstwa. Psia ich twarz, nawet nie wiedzą jak trzymać strzykawkę. Nowik jak zasiadła na stołku w izbach pielęgniarskich to cała szczęśliwa że wybuchła pandemia bo już by jej tam nie było. Gelertowa trzyma władzę bo każda z pielęgniarek na nią pracuje, a ostatnią podwyżkę pensji dostały od niej w 2003 roku, 30 złotych. Przedstawicielki pielęgniarek w Elblągu powinny schować się gdzieś i nie pokazywać, bo nie reprezentują sobą niczego nawet zera.