Już szósty rok z rzędu ksiądz z parafii polskokatolickiej Kazimierz Klaban przekazał wszystkie datki, które dostał od parafian podczas mszy, na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zobacz zdjęcia.
Ksiądz Kazimierz Klaban po raz pierwszy zdecydował się wesprzeć Wielka Orkiestrę Świątecznej Pomocy sześć lat temu, a impulsem ku temu była jego choroba i pobyt w szpitalu.
- Ktoś może się śmiać z tego, że serduszka ponaklejane na sprzętach wciąż miałem przed oczyma i to był bodziec do tego, żeby wspierać WOŚP. Oczywiście spotkałem się z niesamowitym hejtem. Jedni chwalili, inni negowali - mówił duchowny.
Proboszcz parafii polskokatolickiej do puszek wrzuca nie tylko datki zebrane podczas mszy, ale także dodaje coś od siebie.
- Nigdy nie żałowałem nawet jednego grosza, bo mam wewnętrzne przekonanie, że to jest na zbożny, dobry cel. Tak się będzie działo, dopóki będę żył i będę proboszczem i jeszcze jeden dzień dłużej. Zaręczam, że jakby każdy ksiądz, z jednej mszy, nie z całej niedzieli, dał pieniążki, to głodny by nie chodził. W Polsce inne parafie biorą ze mnie przykład, wiem że już na pewno trzech księży robi tak samo jak ja, z czego się bardzo cieszę – podsumował duchowny.