Szkoda, że nie ma w Elblągu miejsca/lokalu, gdzie senior/seniorka może przyjść np. w każdy poniedziałek i spotkać tam tylko osoby 50 +, napić się kawy, coś zjeść ze zniżką emerycką, porozmawiać, poznać swoich rówieśników, miło spędzić czas, wyrwać się z 4 scian swojego mieszkania. Uniwersytet III Wieku zupełnie tego nie zastępuje. A tyle elbląskich lokali świeci pustkami poza weekendami, że aż się dziwię. Co robi dla nas tzw pełnomocnik d/s osób starszych ?????