Niewykończone rondo na wjeździe do Elbląga od strony Warszawy i brak właściwego oświetlenia ulicy Pasłęckiej to marna wizytówka naszego miasta. Przedłużająca się inwestycja irytuje - delikatnie mówiąc - nie tylko tubylców, ale także wprowadza w błąd przyjezdnych.
Jest to kłopot dla mieszkańców tej części miasta i działających tu firm. Nieprzejezdna lub blokowana przez ekipy budowlane droga wylotowa na Gronowo Górne utrudnia dojazd do tej całkiem sporej miejscowości, w której funkcjonuje wiele zakładów różnych branż. Brak oświetlenia, brak linii na jezdni oraz brak bezpiecznego chodnika dla pieszych dopełnia czary goryczy i potęguje zniecierpliwienie wszystkich użytkowników tej drogi .
Kierowcy, szczególnie ciężarówek czy TIR-ów, twierdzą, że nowe rondo jest nieprzystosowane do ruchu dla tych największych aut. Zarzuty te odpiera Zarząd Dróg UM:
„Występujące obecnie trudności z wykonywaniem manewrów na rondzie przez pojazdy o dużych gabarytach jest zrozumiałe z uwagi na trwające roboty budowlane. Rondo zaprojektowane jest tak, że wokół wyspy środkowej zlokalizowany będzie wybrukowany pierścień o szerokości 1m. Przejezdność ronda przez pojazdy typu TIR będzie zapewniona przy wykorzystaniu możliwości najeżdżania na ten pierścień, tak jak na wszystkich innych rondach. Wykonawca robót nie wykonał jeszcze wszystkich warstw jezdni na rondzie. Wywołuje to wrażenie, że duży pojazd nie ma miejsca na manewry. Pełna ocena rozwiązania ronda jest możliwa po zakończeniu robót drogowych.”
Natomiast o sprawie „egipskich ciemności” panujących na ulicy Pasłęckiej mówiła na wczorajszej sesji Rady Miejskiej radna Elżbieta Gelert: - Wjazd do miasta jest jego wizytówką. Co widzą nasi goście, kiedy przyjadą do Elbląga po zmroku? - pytała miejskich urzędników.
Kierowcy, szczególnie ciężarówek czy TIR-ów, twierdzą, że nowe rondo jest nieprzystosowane do ruchu dla tych największych aut. Zarzuty te odpiera Zarząd Dróg UM:
„Występujące obecnie trudności z wykonywaniem manewrów na rondzie przez pojazdy o dużych gabarytach jest zrozumiałe z uwagi na trwające roboty budowlane. Rondo zaprojektowane jest tak, że wokół wyspy środkowej zlokalizowany będzie wybrukowany pierścień o szerokości 1m. Przejezdność ronda przez pojazdy typu TIR będzie zapewniona przy wykorzystaniu możliwości najeżdżania na ten pierścień, tak jak na wszystkich innych rondach. Wykonawca robót nie wykonał jeszcze wszystkich warstw jezdni na rondzie. Wywołuje to wrażenie, że duży pojazd nie ma miejsca na manewry. Pełna ocena rozwiązania ronda jest możliwa po zakończeniu robót drogowych.”
Natomiast o sprawie „egipskich ciemności” panujących na ulicy Pasłęckiej mówiła na wczorajszej sesji Rady Miejskiej radna Elżbieta Gelert: - Wjazd do miasta jest jego wizytówką. Co widzą nasi goście, kiedy przyjadą do Elbląga po zmroku? - pytała miejskich urzędników.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska