Elbląska policja ogłosiła bieżący rok szkolny "Rokiem zapobiegania i zwalczania przemocy i agresji w szkołach". - W Elblągu nie ma jednak większych problemów z przemocą wśród uczniów - zastrzegają policjanci.
Według Aliny Zając, rzeczniczki elbląskiej policji, młodzież nie wybiera przestępczej drogi przypadkowo. Dlatego przeciwdziałanie temu i walkę z demoralizacją trzeba rozpocząć jak najwcześniej, już wtedy, gdy pojawiają się pierwsze objawy agresji i przemocy oraz pierwsze trudności wychowawcze.
- Nasza akcja ma mieć charakter profilaktyczny - mówi Alina Zając. - W elbląskich szkołach przemoc problemem nie jest i chcemy zapobiec ewentualnym sytuacjom podobnym do tej z Torunia. Bardzo liczymy tutaj na pomoc samorządów szkolnych i pedagogów, bo to chyba im najbardziej powinno na tym zależeć.
Jak dodaje rzeczniczka, akcja elbląskiej policji nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w szkołach w Toruniu i Opolu. Rozpoczęła się bowiem właściwie już z początkiem września, a więc jeszcze przed nagłośnieniem tamtych wydarzeń przez media.
- Takie akcje organizujemy każdego roku - wyjaśnia Alina Zając. - W ubiegłym na przykład zajmowaliśmy się narkotykami, w tym roku - przemocą.
- Nasza akcja ma mieć charakter profilaktyczny - mówi Alina Zając. - W elbląskich szkołach przemoc problemem nie jest i chcemy zapobiec ewentualnym sytuacjom podobnym do tej z Torunia. Bardzo liczymy tutaj na pomoc samorządów szkolnych i pedagogów, bo to chyba im najbardziej powinno na tym zależeć.
Jak dodaje rzeczniczka, akcja elbląskiej policji nie ma nic wspólnego z wydarzeniami w szkołach w Toruniu i Opolu. Rozpoczęła się bowiem właściwie już z początkiem września, a więc jeszcze przed nagłośnieniem tamtych wydarzeń przez media.
- Takie akcje organizujemy każdego roku - wyjaśnia Alina Zając. - W ubiegłym na przykład zajmowaliśmy się narkotykami, w tym roku - przemocą.
OP