Dziś (9 kwietnia) po godzinie 19 na obwodnicy Elbląga podczas jazdy zapalił się samochód - replika rolls-royca. Na miejsce przybyła policja oraz straż pożarna. Na szczęście nikt nie został ranny. Zobacz zdjęcia.
Kierowca samochodu, jadąc obwodnicą w kierunku Warszawy, zauważył dym wydobywający się spod maski silnika. Natychmiast zatrzymał się i wezwał pomoc. Na miejsce przyjechali policjanci i strażacy, którzy szybko ugasili pożar i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było spięcie w instalacji elektrycznej. Kierowca na szczęście z całego wydarzenia wyszedł bez szwanku. Tego samego nie można niestety powiedzieć o aucie, które według właściciela warte było 45 tysięcy złotych i było świeżym nabytkiem jednej z elbląskich firm. Limuzyna miała być wynajmowana m.in. dla nowożeńców.
ms