
Gwiazdy polskiej sceny muzycznej, goście zagraniczni i to wszystko na Wyspie Spichrzów. Od 28 do 30 czerwca tam właśnie świętować będziemy Dni Elbląga. – To bardzo dobra lokalizacja, w sąsiedztwie Starego Miasta, gdzie będzie można spędzić późny wieczór – mówi Leszek Sarnowski, dyrektor Departamentu Kultury. Są już także plany na Jazzbląg i Święto Chleba.
To właśnie ten departament jest odpowiedzialny za organizację Dni Elbląga. Ma do dyspozycji blisko pół miliona złotych z miejskiej kasy oraz środki sponsorskie. Co za to otrzymają elblążanie?
– Na specjalne życzenie elbląskich nastolatków wystąpi Ewa Farna- na bis, bo już u nas koncertowała – mówi wiceprezydent Elbląga Grażyna Kluge. – Są już również zaawansowane rozmowy z innymi gwiazdami polskiej sceny muzycznej, ale będzie też gość z zagranicy. Szczegółów zdradzić jednak jeszcze nie możemy - dodaje Leszek Sarnowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Miejskiego.
Natomiast to, co już jest pewne, to miejsce, w którym świętować będziemy tegoroczne Dni Elbląga. Koncerty odbywać się będą na Wyspie Spichrzów.
– To bardzo dobra lokalizacja, której dodatkowym atutem jest sąsiedztwo Starego Miasta – przekonuje dyrektor Sarnowski. – Tam będzie można spędzić późny wieczór, z czego na pewno ucieszą się restauratorzy i właściciele pubów. Wyspa Spichrzów ze starówką już jest połączona jednym mostem, a do czerwca być może będzie i drugim.
Trzydniowe obchody Dni Elbląga to także część klubowa. – To ukłon w stronę młodszego pokolenia elblążan, które chętnie bawi się przy tego rodzaju muzyce – dodaje Joanna Buzderewicz, zastępca dyrektora Departamentu Kultury.
Miasto zapowiada już także Jazzbląg (17-21 lipca).
– Będzie bogato – zapowiada Leszek Sarnowski. – Będą gwiazdy, a wśród nich Michał Urbaniak oraz Brenda Boykin, która wystąpiła podczas ubiegłorocznego Ladies Jazz Festiwal w Gdyni. Będą też inni, ciekawi artyści, Amerykanie i Norwedzy. Nie zabraknie także muzyków z Elbląga – dodaje dyrektor Departamentu Kultury. – Zaprezentują się na przykład Bartek Krzywda i Szymon Zuehlke, którzy właśnie kończą pracę nad swoimi płytami. Na Jazzblągu wystąpią również elblążanie, którzy nie mieszkają już co prawda w swoim mieście rodzinnym, a koncertują z cenionymi muzykami.
Koniec wakacji to Święto Chleba (30 sierpnia- 1 września) i powrót do tradycji miast hanzeatyckich. Będzie coś dla ciała i dla ducha, czyli dużo przysmaków regionalnych, ale i happeningi, występy muzyczne.
- W tym roku będziemy bardziej ortodoksyjni, jeśli chodzi o dobór wystawców. Oznacza to, że na Starym Rynku zagoszczą tylko dobre towary – mówi Leszek Sarnowski.
Chodzi o to, by produkty „Made In China” zeszły na dalszy plan. Nie da się ich uniknąć, ale główna arena Święta Chleba ma należeć do smakowitych i wartościowych produktów regionalnych.
– Na specjalne życzenie elbląskich nastolatków wystąpi Ewa Farna- na bis, bo już u nas koncertowała – mówi wiceprezydent Elbląga Grażyna Kluge. – Są już również zaawansowane rozmowy z innymi gwiazdami polskiej sceny muzycznej, ale będzie też gość z zagranicy. Szczegółów zdradzić jednak jeszcze nie możemy - dodaje Leszek Sarnowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Miejskiego.
Natomiast to, co już jest pewne, to miejsce, w którym świętować będziemy tegoroczne Dni Elbląga. Koncerty odbywać się będą na Wyspie Spichrzów.
– To bardzo dobra lokalizacja, której dodatkowym atutem jest sąsiedztwo Starego Miasta – przekonuje dyrektor Sarnowski. – Tam będzie można spędzić późny wieczór, z czego na pewno ucieszą się restauratorzy i właściciele pubów. Wyspa Spichrzów ze starówką już jest połączona jednym mostem, a do czerwca być może będzie i drugim.
Trzydniowe obchody Dni Elbląga to także część klubowa. – To ukłon w stronę młodszego pokolenia elblążan, które chętnie bawi się przy tego rodzaju muzyce – dodaje Joanna Buzderewicz, zastępca dyrektora Departamentu Kultury.
Miasto zapowiada już także Jazzbląg (17-21 lipca).
– Będzie bogato – zapowiada Leszek Sarnowski. – Będą gwiazdy, a wśród nich Michał Urbaniak oraz Brenda Boykin, która wystąpiła podczas ubiegłorocznego Ladies Jazz Festiwal w Gdyni. Będą też inni, ciekawi artyści, Amerykanie i Norwedzy. Nie zabraknie także muzyków z Elbląga – dodaje dyrektor Departamentu Kultury. – Zaprezentują się na przykład Bartek Krzywda i Szymon Zuehlke, którzy właśnie kończą pracę nad swoimi płytami. Na Jazzblągu wystąpią również elblążanie, którzy nie mieszkają już co prawda w swoim mieście rodzinnym, a koncertują z cenionymi muzykami.
Koniec wakacji to Święto Chleba (30 sierpnia- 1 września) i powrót do tradycji miast hanzeatyckich. Będzie coś dla ciała i dla ducha, czyli dużo przysmaków regionalnych, ale i happeningi, występy muzyczne.
- W tym roku będziemy bardziej ortodoksyjni, jeśli chodzi o dobór wystawców. Oznacza to, że na Starym Rynku zagoszczą tylko dobre towary – mówi Leszek Sarnowski.
Chodzi o to, by produkty „Made In China” zeszły na dalszy plan. Nie da się ich uniknąć, ale główna arena Święta Chleba ma należeć do smakowitych i wartościowych produktów regionalnych.
A