A moim zdaniem bezpieczniej jest rozjechać kota niż walnąć w drzewo, taniej, zdrowiej itd. No ale kobitki mają swoją filozofię "o jezu kiciuś". Jak chcesz ratować (domniemane) zwierzęta to jeździj wolniej ciekawe czy dostała mandat za stwarzanie zagrorzenia w ruchu lądowym