- Dzisiaj matematyka, więc myślę, że napiszę bez problemu, jestem dobrze przygotowany – mówił dziś (9 czerwca) Krystian, uczeń IV LO, tuż przed rozpoczęciem egzaminu maturalnego. Absolwenci szkół średnich przystąpili do zmagań o godz. 9. Zobacz zdjęcia.
- Myślę podobnie, podchodzę do tego bez stresu, powinno być dobrze – mówił jego kolega Dawid.
Maturzyści podkreślają, że poniedziałkowy egzamin z języka polskiego mocno ich zaskoczył. - Szczerze mówiąc myślałem, że jak zawsze będzie „Lalka”, ale jakoś sobie poradziliśmy, będzie ok – przyznał Dawid.
- Mi też się to „Wesele” nie spodobało, ale dało się to jakoś obejść i sądzę, że będzie pozytywnie – mówił Krystian.
- Wczorajszy język polski był wbrew pozorom bardzo łatwy – mówił z kolei Adrian. - Spodziewałem się czegoś trudniejszego. Spodziewałem się też raczej „Lalki” niż „Wesela” – przyznał. Maturzysta stwierdził też, że większość uczniów egzamin z matematyki ocenia jako trudny. - Jednak ja podchodzę do tego na zasadzie "co będzie, to będzie". Nie stresuję się i nie mam zamiaru zacząć.
Absolwenci IV LO przyznają, że mają świadomość tego, że ich matura odbywa się w wyjątkowych warunkach: nie tylko później niż zwykle, ale też w klimacie obostrzeń sanitarnych. Według nich ma to jednak swoje plusy.
- Cieszę się bardzo, że nie ma matur ustnych, zawsze to mniejszy stres – mówił Krystian. - Tam trzeba się wysilić, wymyślić coś na poczekaniu, a przy pisaniu można się na spokojnie zastanowić.
- Trudno było przygotowywać się samemu – podkreślił jednak Dawid . - Zawsze to inaczej, gdy do egzaminu przygotowuje nauczyciel i wyjaśnia poszczególne kwestie. Mieliśmy jednak pewną formę przygotowań pomimo pandemii i jest ok.
Maturzyści zaznaczali, że wymogi sanitarne nie przeszkadzają im specjalnie, stanowią jednak pewną niedogodność. - Te maseczki czy ciągła dezynfekcja to jednak jest pewien minus – mówią.
- Nie odczuwam za bardzo tych wymogów, przez ostatnie miesiące zdołałem się przyzwyczaić do tych realiów i to, że muszę zdezynfekować ręce albo mieć maseczkę wchodząc do sali to tak naprawdę nic szczególnego - przyznaje kolejny z abiturientów.
Kamila Boros, dyrektor IV LO w Elblągu wyraża przekonanie, że uczniowie zdołali dobrze przygotować się do dzisiejszych zmagań. - Myślę, że wszyscy są przygotowani, mieli dużo czasu i mam nadzieję, że zdadzą – zaznacza.
Przyznaje jednocześnie, że przygotowanie szkoły, by spełniała nowe sanitarne standardy nie było uciążliwe. - Jesteśmy na to przygotowani, dostaliśmy wiele wytycznych i myślę, że cała moja kadra podołała wyzwaniu. Uczniowie również są zorientowani co do tych wymogów, wiedzą, że mają być w maseczkach, dezynfekować ręce i będzie im mierzona temperatura. Nie ma żadnych problemów w tej kwestii – podkreśla.
Dyrektor zaznacza, że część uczniów sam początek matur i wczorajszy egzamin z języka polskiego oceniali jako trudny.
- Jednak po napisaniu rozprawki z Wesela i wyjściu z egzaminu byli zadowoleni – mówi.
Na napisanie egzaminu z matematyki na poziomie podstawowym maturzyści mają 170 minut . Egzamin z tego przedmiotu na poziomie rozszerzonym odbędzie się 15 czerwca. Dla niektórych absolwentów szkół średnich dzisiejsze zmagania nie kończą się na matematyce: o godz. 14 odbędą się egzaminy z przedmiotu język łaciński i kultura antyczna na poziomie podstawowym i rozszerzonym.