W piątek (22 maja) radni Piotr Opaczewski oraz Bogusław Tołwiński, podczas konferencji prasowej, ponownie zaapelowali do prezydenta Elbląga oraz pozostałych radnych o „wycofanie się z decyzji likwidacji Pogotowia Socjalnego". Radni zabrali również głos w sprawie planów cięcia etatów w jednostkach oświatowych.
W programie sesji Rady Miejskiej w Elblągu, która odbędzie 27 maja, znajdzie się między innymi uchwała zaskarżająca decyzję wojewody, który uchylił uchwałę Rady Miejskiej w Elblągu w sprawie likwidacji Pogotowia Socjalnego. W piątek (22 maja) radni Piotr Opaczewski oraz Bogusław Tołwiński podczas konferencji prasowej zaapelowali do prezydenta miasta oraz pozostałych radnych, by „wycofali się z decyzji likwidacji Pogotowia Socjalnego”
- Zwracam się do moich kolegów i koleżanek radnych o to, abyśmy się zastanowili raz jeszcze i mamy teraz taką okazję. Wojewoda dał nam możliwość wycofania się z tej decyzji i przemyślenia jej – mówił radny Opaczewski.
Radny zacytował również list dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Pile, w której kilka miesięcy temu również zlikwidowano izbę wytrzeźwień.
- Zapytałem, jak z perspektywy tych kilku miesięcy wygląda praca w tym szpitalu. Pokazało to problem, z którym my możemy się mierzyć za jakiś czas – mówił radny Piotr Opaczewski.
„W konsekwencji tych decyzji szpital boryka się codziennie z problemem nietrzeźwych pacjentów, którzy zamiast trafić do miejsc specjalnie do tego przeznaczonych trafiają na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Można powiedzieć, że pacjenci pod wpływem alkoholu to codzienność SOR, od stycznia do połowy maja tego roku było ich 413. Szpitalny Oddział Ratunkowy przejął funkcję izby wytrzeźwień” - czytamy między innymi w liście, który radny otrzymał ze szpitala w Pile.
Jak podkreślił Bogusław Tołwiński, również Zarząd Terenowy w Elblągu NSZZ Policjantów apeluje o wycofanie się z decyzji likwidacji Pogotowia Socjalnego.
- Jeśli policjanci mówią o tym jasno i wprost, to znaczy, że coś jest na rzeczy. Tu nie chodzi tylko o tych 13 pracowników pogotowia, ale o wszystkie służby, które swoją pracą są z nim związane – podkreślił radny Tołwiński.
Grzegorz Adamowicz, przewodniczący Zarządu Regionu Elbląskiego NSZZ "Solidarność", który również wziął udział w konferencji zaznaczył, że „wszyscy pracownicy likwidowanego Pogotowia Socjalnego składają wnioski do Sądu Pracy o unieważnienie wypowiedzeń umów.
Drugim z tematów konferencji prasowej były „plany ratusza dotyczące cięć etatów w jednostkach oświatowych”.
- Jestem tym zbulwersowana. Dlaczego nam, najmniej zarabiającym tnie się etaty? Będzie ciężko żyć z trzech czwartych etatu, utrzymać siebie i rodzinę. To nie są dobre posunięcia. Za mniejsze pieniądze będzie do wykonania większa ilość pracy – mówiła Wanda Podobińska, która pracuje w jednym z elbląskich przedszkoli.
Radny Tołwiński podkreślił, że nie należy oszczędzać kosztem osób, które i tak niewiele zarabiają.
- Czy każdy kto pracuje w urzędzie zgodziłby się na to, by obciąć mu o 25 czy 50 procent z wynagrodzenia? Niby zmniejsza się godziny pracy, ale wszystkie sprawy, którymi trzeba się zająć i tak pozostaną. Tu mamy dokładnie taką samą sytuację. My możemy się zająć pomysłami, jak i gdzie oszczędzić w mieście pewne środki, jednak nie może być tak, że odbywa się to kosztem tych najbiedniejszych. Jeśli mają być oszczędności w płacach, to musimy to zrobić wszyscy solidarnie. Największą wartością miasta są ludzie. Tym ludziom trzeba pomagać i o nich dbać, Jeśli w domu coś jest nie tak, to ojciec rodziny pierwszy odejmuje sobie od ust a nie zabiera dzieciom. Mamy dość: mamy dość braku konsultacji, braku spotkań i braku słuchania związków zawodowych w trudnych sprawach - mówił radny Bogusław Tołwiński.
Godzinę później konferencję prasową zwołał prezydent Witold Wróblewski, podczas której zarzucił radnym PiS, że w sprawie standaryzacji etatów w obsłudze szkół wprowadzają mieszkańców w błąd i zaapelował, by radni skupili się na apelowaniu do rządu Zjednoczonej Prawicy o pomoc samorządom w sytuacji kryzysu gospodarczego wywołanego przez epidemię koronawirusa. Więcej na temat konferencji prezydenta napiszemy wkrótce.