Nie mówiłem że kiedyś dojdzie do tragedii. Wszędzie pisałem, prosiłem, do zarządu dróg, do samorządów jak groch o ścianę. Brak poboczy na całej mierzei zbiera żniwo. Wystarczy tylko zrobić ścinkę poboczy, uzupełnić gdzie trzeba i po problemie. Tylko do tego potrzeba dobrych chęci. Trochę mieszkańców z lopatami, kilka taczek, spychacz z wywrotką i sami zrobimy porządek z poboczami dla pieszych. Droga 501 i 502 ma mieć ścieżkę rowerową. Będzie poszerzone pobocze, a rów przesunięty o kilka metrów.