W więzieniu wielu zasad nie ma, ale za to znajdzie wielbicieli nie bójcie się! Policja i strażnicy więzienni też ludzie. 3 miesiące to nie będzie pamiętać chociaż tego bicia, a do ojca już nie wróci maluszek. Gorzej z tymi co z takich rodzin wyszli. Do was znawców ludzkiej psyche piszących pewnie klawiaturą przyczepioną do koryta, 500+ to początek dopiero, uważajcie żebyście wszystkiego nie musieli oddać, bo w realu słabo wam idzie, wiem widziałem nie raz.