![Elbląg, Lewica chce iść razem z PO w wyborach do samorządu Elbląg, Lewica chce iść razem z PO w wyborach do samorządu](/newsimg/duze/p1377/lewica-chce-isc-razem-z-po-w-wyborach-do-samorzadu-137731.jpg)
Trwają rozmowy między Koalicją Obywatelską a Lewicą w sprawie wspólnych list w wyborach samorządowych do sejmików wojewódzkich w całym kraju. Czy to oznacza, że powstanie też wspólna lista tych ugrupowań do Rady Miejskiej w Elblągu?
We wtorek i środę rozmawialiśmy z kilkoma działaczami Lewicy i Koalicji Obywatelskiej, pytając ich o wspólny start w wyborach samorządowych, które odbędą się 7 kwietnia. Każdy z nich podkreślił, że rozmowy trwają, że nie ma ostatecznej decyzji i że bardzo prawdopodobne jest to, że powstaną wspólne listy w wyborach do Sejmiku.
- Musimy zadbać o to, by żaden głos w wyborach się nie zmarnował, byśmy mogli dokończyć proces wygrywania z PiS-em i by wyrugować tę partię z władz samorządowych – nie owija w bawełnę Jacek Protas, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w województwie warmińsko-mazurskim.
- Wierzę, że zwycięży rozsądek i pragmatyka wyborcza. Nie trzeba filozofii, by stwierdzić że metoda D’Hondta przy podziale mandatów preferuje silne koalicje kosztem słabszych. Pokazały to już wybory 15 października i dlatego mam nadzieję, że do wspólnej listy dojdzie – mówi Władysław Mańkut, przewodniczący Lewicy w województwie warmińsko-mazurskim. Sam w rozmowie z nami stwierdził, że nie będzie kandydował do Sejmiku. – Będę pomagał organizacyjnie i politycznie w kampanii – dodał.
Obecnie rozmowy o koalicji w Sejmikach trwają na poziomie władz krajowych obu ugrupowań. Zarówno zarządy Lewicy jaki i Koalicji Obywatelskiej upoważniły swoich liderów – Włodzimierza Czarzastego i Donalda Tuska – do negocjacji w tej sprawie. - Rozmowy trwają, oficjalne decyzje jeszcze nie zapadły – słyszymy po obu stronach.
Czy jest możliwe że Lewica i Koalicja Obywatelska wystawią wspólne listy nie tylko w Sejmikach, ale również na poziomie powiatów? – Lewica bardzo by tego chciała, ale w PO jest opór – mówi nam jeden z działaczy Lewicy.
- Bardzo prawdopodobną są wspólne listy do sejmików. Jeśli chodzi o powiaty czy miasta, na przykład Elbląg, to myślę, że nie będzie odgórnej decyzji, by takie wspólne listy tworzyć – powiedział nam Jerzy Wcisła, senator KO.
- Za wcześnie, by o tym wszystkim mówić. Nie ma decyzji, trwają rozmowy – przyznał Michał Missan, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Elbląga, który został również oficjalnie poparty przez Lewicę.
- Do wyborów do Rady Miejskiej w Elblągu pójdziemy raczej osobno. Na listach Lewicy zapewne znajdą się osoby, które wcześniej startowały z komitetu Witolda Wróblewskiego, który przecież w tych wyborach do elbląskiego samorządu nie wystartuje – mówi nam jeden z lokalnych działaczy PO.