
20 marca obradowała komisja polityki regionalnej i spraw samorządowych. Jednym z wątków poruszanych w trakcie spotkania było umocnienie nabrzeży rzeki Elbląg.
Najpierw przypomnijmy. Jak pisaliśmy pod koniec 2024 roku, prace dotyczące nabrzeża rzeki napotkały na problemy.
- Za tę część odpowiadają władze miasta, a tu opóźnienie sięga pół roku. Nabrzeże miały by gotowe w połowie 2025 roku, nowy termin to styczeń 2026 r. Prace mają kosztować 30 mln złotych, z czego 27 mln pochodzi z funduszy rządowych, reszta to wkład miasta. Powstanie nowe nabrzeże z miejscami do cumowania, oświetleniem, małym bulwarem oraz parkingiem na 200 miejsc od strony ul. Warszawskiej. Wykonawca, gdańska Korporacja Budowlana Doraco, do tej pory nie złożyła jeszcze wniosku o pozwolenie na budowę w tej sprawie, nadal trwają prace związane z dokumentacją – informowaliśmy wówczas na naszych łamach. Jak sprawa przedstawia się teraz?
Na potrzeby prac komisji Departament Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UM przygotował informację dla radnych. Dokument wskazuje, że prace związane z przebudową nabrzeża rzeki dotyczą projektu rewitalizacji Wyspy Spichrzów. Zakres zamówienia obejmuje takie kwestie, jak przebudowa i wyposażenie nabrzeża w urządzenia cumownicze i odbojowe, remont skarpy nabrzeża, remont terenów zielonych, wyposażenie terenu w oświetlenie, wykonanie wspomnianego wyżej parkingu etc.
Jak sprawdziliśmy, 28 lutego do ratusza wpłynął wniosek o pozwolenie na budowę, który jest jeszcze rozpatrywany. Zgodnie z jurysdykcją rozpatrywał go będzie wojewoda pomorski. Dziś podczas obrad komisji wskazywano, że prace związane z rewitalizacją Wyspy Spichrzów miałyby się zacząć w lipcu tego roku, a zakończyć w sierpniu 2026.