Ja zawsze przeprowadzałem rower na przejściach. Kiedyś jeden pan policjant, który szedł obok pochwalił mnie za to, uśmiechnął się i pokazał kciuk do góry. Do dzisiaj jestem dumny. Niestety aktualnie jako kierowce krew mnie zalewa co wyczyniają rowerzyści. Ładują się z dużą prędkością przez ulicę nawet poza przejściami. Życie im niemiłe czy jak?
Masz rację powinno się na każdym przejściu przeprowadzić rower nawet jest znak o przejeździe dla pieszych przy 50 km jak wiedzie rowerzysta nie zdarzy zatrzymać się kierowcą