- Istniejący system kanalizacji deszczowej w Elblągu, podobnie jak w innych miastach w kraju, w znacznym stopniu nie jest przygotowany na gwałtowne opady wynikające ze zmian klimatycznych – przyznają władze miasta. To cytat z odpowiedzi na interpelacje dwójki radnych w sprawie zalewania budynku przy ul. Zielonej, o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.
Przypomnijmy, że mieszkańcy ul. Zielonej i Spółdzielnia Mieszkaniowa Filar, która zarządza budynkiem, od kilku lat interweniują w EPWiK i u władz miasta, by rozwiązać problem zalanych piwnic, który pojawia się po każdej większej ulewie. A wszystko przez to, że w części ul. Kosynierów Gdyńskich i Zielonej brakuje kanalizacji deszczowej z wpustami, których zadaniem jest odprowadzanie wody opadowej z sąsiednich ulic. O sprawie pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, interpelacje z wnioskiem o rozwiązanie tego problemu napisało też dwoje radnych: Jolanta Lisewska i Marek Pruszak.
- Istniejący system kanalizacji deszczowej w Elblągu, podobnie jak w innych miastach w kraju, w znacznym stopniu nie jest przygotowany na gwałtowne opady wynikające ze zmian klimatycznych. Dotyczy to w szczególności niżej położonych obszarów oraz centrów miast, które były intensywnie zabudowywane tworząc powierzchnie nieprzepuszczalne – przyznaje w odpowiedzi na interpelację Marka Pruszaka Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
Dodaje też, o czym już naszych Czytelników informował EPWiK, że w budżecie miasta ani tej miejskiej spółki nie ma pieniędzy na wykonanie brakującej kanalizacji w części ul. Kosynierów Gdyńskich i Zielonej.
- Możliwość realizacji inwestycji, która skutecznie zapobiegać będzie lokalnym podtopieniom, przez EPWiK. Wymaga to jednak czasu, a sama inwestycja może się wiązać ze znacznymi nakładami finansowymi, na które spółka nie ma obecnie środków – napisał Janusz Nowak. - Prawidłowo przeprowadzona diagnoza sytuacji powinna dotyczyć nie tylko ul. Zielonej, ale większego obszaru. Przebudowa fragmentaryczna jednego odcinka kanalizacji wystąpienie problemów na innym odcinku – zaznaczył wiceprezydent, dodając że kanalizacyjna inwestycja w tym miejscu nie jest przewidziana w wieloletnim rozwoju urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych EPWiK na latach 2021-2025, który zatwierdziła Rada Miejska.
Podobną odpowiedź na swoją interpelację otrzymała radna Jolanta Janowska, która pytała o to, kiedy władze miasta rozwiążą problem na ul. Zielonej. - Aktualnie nie jest możliwe wskazanie konkretnego terminu realizacji modernizacji systemu kanalizacji, który będzie zapobiegać lokalnym podtopieniom w sytuacji gwałtownych opadów – napisał wiceprezydent Nowak.