Zaostrzone środki bezpieczeństwa zastosowano w Kaliningradzie podczas uroczystej defilady upamiętniającej 60 rocznicę zakończenia działań wojennych i zwycięstwa nad faszystowskimi Niemcami.
Defiladę otworzył przemarsz weteranów walk, a grupie tej byli także Polacy. Uroczystości odbyły się po raz pierwszy nie na rekonstruowanym obecnie placu Zwycięstwa, ale w pobliżu pomnika poświęconego 1200 Gwardzistom 11 Armii, którzy zginęli podczas szturmu Koenigsberga. Monument istnieje już od września 1945 r i był pierwszym pomnikiem na terenie Rosji, upamiętniającym bohaterstwo ludzi radzieckich poległych w walce z Niemcami.
Nasza sprawa jest słuszna – zwyciężymy
W tym roku przeprowadzono remont całego kompleksu, a przy okazji zupełnie niespodziewanie pojawiła się na nim płaskorzeźba ze Stalinem. Widnieje ona na radzieckim medalu, a wokół wizerunku tyrana przechodnie mogą przeczytać napis: „Nasza sprawa jest słuszna – zwyciężymy”. Już od początku tego roku nad Pregołą domagano się – szczególnie głośno robili to weterani wojny i przedstawicieli partii komunistycznych - ustawienia w mieście pomnika lub popiersia Stalina Argumentowano, że dzięki Stalinowi przecież z niemieckich Prus Wschodnich wykrojono kawałek ziemi dla zwycięskiego Związku Radzieckiego. Pomnik miałby być podziękowaniem społeczeństwa za utworzenie obwodu kaliningradzkiego.
Od takiego pomysłu odcięli się najważniejsi politycy obwodu, w tym mer Kaliningradu Jurij Sawienko. Sswienko powiedział nawet, że dopóki on będzie zarządzać miastem, na ulicach stolicy obwodu nie pojawi się taki pomnik. Podobnie zareagował gubernator Władimir Jegorow, określając inicjatywę jako czystą fantazję i urojenie. Pomimo ostrej dyskusji, a nawet protestów - wizerunek Stalina powrócił nad Pregołę.
Parada pod specjalnym nadzorem
Uroczystej paradzie, w której wzięło zaledwie kilkuset żołnierzy, mogło się przypatrywać tylko 3 tysiące mieszkańców. Określa się ich jako szczęśliwych wybrańców. Wprowadzone zaostrzone środki bezpieczeństwa dopuszczały w rejon pomnika jedynie osoby, wcześniej wybrane i posiadające specjalne zaproszenia. Zamknięte były ulice prowadzące do monumentu, w tym jedna z głównych arterii komunikacyjnych miasta - Moskiewski Prospekt. Przejazd był zablokowany ustawionymi na nim ciężarówkami. Posunięcie to zdziwiło mieszkańców, przyzwyczajonych rok w rok do składania całymi rodzinami kwiatów pod pomnikiem gwardzistów. Kaliningradczycy mogli to uczynić dopiero po zakończeniu głównych uroczystości upamiętniających zakończenie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.
W świadomości zdecydowanej większości Rosjan II wojna światowa rozpoczęła się 22 czerwca 1941 roku (operacja Barbarossa, napaść Niemiec na Związek Sowiecki, rozpoczęcie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, która zakończyła się 2 września 1945 roku kapitulacją Japonii). O wrześniu 1939 r. wspomina się w rosyjskich podręcznikach naprawdę rzadko.
Nasza sprawa jest słuszna – zwyciężymy
W tym roku przeprowadzono remont całego kompleksu, a przy okazji zupełnie niespodziewanie pojawiła się na nim płaskorzeźba ze Stalinem. Widnieje ona na radzieckim medalu, a wokół wizerunku tyrana przechodnie mogą przeczytać napis: „Nasza sprawa jest słuszna – zwyciężymy”. Już od początku tego roku nad Pregołą domagano się – szczególnie głośno robili to weterani wojny i przedstawicieli partii komunistycznych - ustawienia w mieście pomnika lub popiersia Stalina Argumentowano, że dzięki Stalinowi przecież z niemieckich Prus Wschodnich wykrojono kawałek ziemi dla zwycięskiego Związku Radzieckiego. Pomnik miałby być podziękowaniem społeczeństwa za utworzenie obwodu kaliningradzkiego.
Od takiego pomysłu odcięli się najważniejsi politycy obwodu, w tym mer Kaliningradu Jurij Sawienko. Sswienko powiedział nawet, że dopóki on będzie zarządzać miastem, na ulicach stolicy obwodu nie pojawi się taki pomnik. Podobnie zareagował gubernator Władimir Jegorow, określając inicjatywę jako czystą fantazję i urojenie. Pomimo ostrej dyskusji, a nawet protestów - wizerunek Stalina powrócił nad Pregołę.
Parada pod specjalnym nadzorem
Uroczystej paradzie, w której wzięło zaledwie kilkuset żołnierzy, mogło się przypatrywać tylko 3 tysiące mieszkańców. Określa się ich jako szczęśliwych wybrańców. Wprowadzone zaostrzone środki bezpieczeństwa dopuszczały w rejon pomnika jedynie osoby, wcześniej wybrane i posiadające specjalne zaproszenia. Zamknięte były ulice prowadzące do monumentu, w tym jedna z głównych arterii komunikacyjnych miasta - Moskiewski Prospekt. Przejazd był zablokowany ustawionymi na nim ciężarówkami. Posunięcie to zdziwiło mieszkańców, przyzwyczajonych rok w rok do składania całymi rodzinami kwiatów pod pomnikiem gwardzistów. Kaliningradczycy mogli to uczynić dopiero po zakończeniu głównych uroczystości upamiętniających zakończenie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.
W świadomości zdecydowanej większości Rosjan II wojna światowa rozpoczęła się 22 czerwca 1941 roku (operacja Barbarossa, napaść Niemiec na Związek Sowiecki, rozpoczęcie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, która zakończyła się 2 września 1945 roku kapitulacją Japonii). O wrześniu 1939 r. wspomina się w rosyjskich podręcznikach naprawdę rzadko.
MUR