
Najprościej byłoby powiedzieć, że własnymi. Oczywiście jest to prawda, ale co gatunek, to inny dźwięk. Kto w leśnych ostępach popiskuje, kto szczeka, a kto prycha? Kiedy zwierzęta się odzywają i właściwie po co używają głosu? O tym wszystkim opowiadają leśnicy z Nadleśnictwa Elbląg.
Co robi lis nocą? Skomli. Jenoty, podczas walki, potrafią "drzeć się jak diabły tasmańskie", a popielice, małe, szare zwierzątka, które przypominają wielkookie wiewiórki, prychają.
Leśne zwierzęta najbardziej aktywne głosowo są podczas okresu godowego.
- Kiedy jelenie ryczą podczas rykowiska brzmi to tak, jakby ktoś buczał przez rurę – opisuje Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Byk, czyli samiec jelenia, swoim rykiem oznajmia innym bykom w okolicy jaki jest silny i potężny.
Łosie buczą, jelenie ryczą, daniele beczą, a jelenie sika gwiżdżą.
Natomiast sarna... szczeka.
- Z taką różnicą, że sarny robią to wtedy, gdy na przykład się czegoś przestraszą – wyjaśnia Jan Piotrowski. - Czasami możemy usłyszeć takie szczekanie podczas spaceru po lesie. Sarny w ten sposób alarmują się, gdy zauważą niebezpieczeństwo. Ich szczekanie jest podobne do szczekania psa.
Szeroką skalę dźwiękową prezentują dziki, które charczą, fukają, popiskują, hukają, chrumkają czy mlaskają.
W tyle nie pozostają ptaki. Znawcy tych dźwięków wiedzą, że każdy gatunek śpiewa inaczej.
- A do tego zwierzęta te mają swoje piosenki, w zależności od miejsca i pory roku porozumiewają się w inny sposób – tłumaczy Jan Piotrowski. - Niektóre gatunki mają ich mniej, inne więcej.
Ciekawe odgłosy wydają sowy, ale są one czasami dość przeraźliwe. Spacerując w nocy po lesie można się ich przestraszyć.
- Być może przez to w legendach i bajkach często czytamy, że w lesie straszy i siedzą tam potwory – dodaje leśnik. – Nocą w lesie słychać nie tylko sowy. Wszędzie rozlega się chrobotanie, skrobanie, przygryzanie, chrupanie, cały czas coś się rusza. To między innymi zasługa małych gryzoni.
Posłuchaj odgłosów przyrody.
Leśne zwierzęta najbardziej aktywne głosowo są podczas okresu godowego.
- Kiedy jelenie ryczą podczas rykowiska brzmi to tak, jakby ktoś buczał przez rurę – opisuje Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Byk, czyli samiec jelenia, swoim rykiem oznajmia innym bykom w okolicy jaki jest silny i potężny.
Łosie buczą, jelenie ryczą, daniele beczą, a jelenie sika gwiżdżą.
Natomiast sarna... szczeka.
- Z taką różnicą, że sarny robią to wtedy, gdy na przykład się czegoś przestraszą – wyjaśnia Jan Piotrowski. - Czasami możemy usłyszeć takie szczekanie podczas spaceru po lesie. Sarny w ten sposób alarmują się, gdy zauważą niebezpieczeństwo. Ich szczekanie jest podobne do szczekania psa.
Szeroką skalę dźwiękową prezentują dziki, które charczą, fukają, popiskują, hukają, chrumkają czy mlaskają.
W tyle nie pozostają ptaki. Znawcy tych dźwięków wiedzą, że każdy gatunek śpiewa inaczej.
- A do tego zwierzęta te mają swoje piosenki, w zależności od miejsca i pory roku porozumiewają się w inny sposób – tłumaczy Jan Piotrowski. - Niektóre gatunki mają ich mniej, inne więcej.
Ciekawe odgłosy wydają sowy, ale są one czasami dość przeraźliwe. Spacerując w nocy po lesie można się ich przestraszyć.
- Być może przez to w legendach i bajkach często czytamy, że w lesie straszy i siedzą tam potwory – dodaje leśnik. – Nocą w lesie słychać nie tylko sowy. Wszędzie rozlega się chrobotanie, skrobanie, przygryzanie, chrupanie, cały czas coś się rusza. To między innymi zasługa małych gryzoni.
Posłuchaj odgłosów przyrody.