UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Nie idę, bo. .. :) jestem zameldowany w innym mieście, nie mam czasu na wyjazdy, żeby załatwić specjalnie kilka papierków, żeby głosować. Szkoda kasy na wyjazd :P
  • Olać wybory a śladowa frekwencja powinna być formą protestu przeciwko komunistycznej mentalności partii, przeciwko sposobowi wyłaniania kandydatów do PE, przeciwko cyrkowi zwanemu kampanią wyborczą. Pięć godzin dziennie Tuska i Kaczyńskich na zmianę w TV + Palikot. Rzygać się chce. I ględzą te różne inwektywy. Startują do PE? Nie - oni robią kampanię za kandydatów z ich list. Celem takich wystąpień jest wywołanie nienawiści, emocji. Tusk i Kaczyński wspólnie świetnie ten cel realizują skutecznie odwracając uwagę od rzeczy najistotniejszych. Poznanie zasad działania PE, niezbędnych kwalifikacji kandydatów do dobrej pracy w PE, pokazanie, że kandydat spełnia te wymagania lepiej od rywali nie jest celem ich kampanii ani działania zaprzyjaźnionych mediów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czerwony(2009-06-05)
  • Celowo wywoływana polaryzacja jest celem. 95% wyborców po tej kampanii wyborczej i tak nie wie co to jest to PE i jakie ma kompetencje i nie jest w stanie ocenić kandydatów. Ale po co ma wiedzieć i oceniać? Przecież nie o to chodzi aby oceniać tylko zagłosować na leadera z listy na zasadzie: nienawidzę PO albo nienawidzę PiS i to jest ważne. A nie jakieś dyrdymały typu kwalifikacje kandydata i co sobą reprezentuje? Inni kandydaci z list są tłem i o nich nie wolno w ogóle wspominać. Nawet jak by chcieli się wychylić z kampanią to nie mogą. Partie już ustaliły kto ma z ich szeregów wygrać a sposób prowadzenia kampanii to zapewnia. W Elblągu też tylko jedynki gadały. Jedyna niewiadoma to tylko ilu z PO ilu z PiS ( tam to nawet jak przypadkowo wygra inny numer to ma zrezygnować na rzecz tego co miał wygrać ) no i może trochę miejsc dla marginesu z SLD czy PSL. Wszystko jest ustalone. Jak za komuny. Tylko sposoby nowocześniejsze. W dupie mam te wybory.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czerwony(2009-06-05)
  • Rząd Ciebie olewa teraz Ty olej rząd.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    michael(2009-06-05)
  • No to nie idźcie głosować, emeryci zagłosują za Was. .. .ale pamiętajcie, że niezależnie od frekwencji, Polska będzie miała 50ciu przedstawicieli w PE (waszych lub emerytów), a przed tym parlamentem na wyspy brytyjskie nie uciekniecie. Jeżeli chcecie wyrazić swoje niezadowolenie, to idźcie zagłosować na kogokolwiek z poza obecnej czwórki!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Krystus(2009-06-06)
  • Jeśli mamy możliwość wyboru, to ignorujemy ją, a potem pretensja do wszystkich tylko nie do siebie, że źle się żyje. .. Masz możliwość, idź zagłosuj, i nie ma takiej opcji żeby nie było na kogo głosować. Wystarczy troszkę bardziej zainteresować się kandydatami, bo to oni nas będą reprezentować. A my będziemy już potem mieli mało do powiedzenia. .. A wstać z fotela w niedzielę między Familiadą a Złotopolskimi i pójść na wybory to chyba nie jest duży wysiłek. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Andziolinaaa(2009-06-06)
  • Nie głosuje, bo to wstyd miec Polaków w parlamencie, ciągłe wasnie i kłótnie. Wole zeby miejsce polskich chcacych łatwego dostepu do pieniedzy nic nie robiacych posłów zajał mądry duńczyk, anglik czy niemiec, zapewne wiecej zrobi dlanaszego kraju niz jakis Kurski czy inna załosna postac!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Bożydar(2009-06-06)
  • A to dzisiaj są jakieś wybory do sejmu czy senatu
  • Jak większość nie pójdę na wybory, bo swoją osobą nie chcę autoryzować tego szamba. Jaka jest różnica między dżumą a cholerą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    seniorek(2009-06-07)
  • Niezależnie od waszych strachów, fobii i poglądów Polska będzie miała 50 ciu europosłów i to oni właśnie będą mieli wpływ na to, co będzie was, co rano spotykać. Tez nie jestem entuzjastą tego zestawu - bo większość to entuzjaści komuchowatej maści lub cwaniaczki wykorzystujące ludzka głupotę i właśnie wasza abnegację. Bo nie uczestnictwo w wyborach to brak logiki współistnienia w życiu każdej społeczności. Jeśli chcecie być bezwolna masą, na którą komuszki mogły zawsze liczyć popełnijcie jeszcze raz tą samą czynność niemania głosu. Mimo wszystko do zobaczenia w Europie - pokracznej, bo z polskimi fobiami i socjalizująco-klerykalnym charakterem tak bliskim wielu jak widać entuzjastom minionych czasów i tęsknot za przeszłością.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MiejscowyAborygen(2009-06-07)
  • Aborygenie. Podaj mi chociaż jeden powód, który by mnie przekonał do autoryzacji swoją osobą tego "towarzystwa", które tak barwnie opisałeś. Posłowanie to misja i powinność publiczna a nie fucha.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    seniorek(2009-06-07)
  • To ja Ci odpowiem w ten sposób. Twoje rozumowanie prowadzi do nikąd, bo zgodnie z tą ideą wygrywają ci, których elektorat bierze czynny udział w wyborach, (kto to jest - nie trzeba nawet wspominać). A cała demokracja - cóż ma swój wyraz polski. Dzięki niej właśnie komuchy i cała ta menażeria budują nam kapitalizm knajackimi sposobami, a my się na to godzimy wszak ignorancja i cwaniactwo jest u nas cnotą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MiejscowyAborygen(2009-06-07)
Reklama