Poproszę o Twoje dane, za taki tekst zasadne jest zgłoszenie pomówienia. mam nadzieję, że nie zabraknie ci odwagi, żeby napisać dane i adres do korespondencji.
Ja nie jestem autorem inkryminowanego posta ale na pewno nie podalbym swoich danych osobowych panu (pani?), która tego tak bezkompromisowo wymaga od innych ukrywając się pod nickiem - yjki. Cóż, ktoś tu liczy na frajerów?