A Wisłą fekalia płyną do Bałtyku,,wczasowicze nad możem uciekać,nie jeść ryb z Bałtyku,proponuję Trzaskowskiemu wykąpać się w Wiśle teraz ,i kto jest odpowiedzialny za katastrofe ekologiczną,nasze morze terz to ciecz..........
Kał w tej ilości nie płynie dopiero parę lat, a tu nagle katastrofę przewidują. Do 2012 lewobrzeżna Warszawa płynęła do Bałtyku jak teraz, a 40 lat temu chyba wszystko trafiało do Wisły.