Jedne uwielbiają się bawić, drugie wolą spokojniej spędzać czas. Niektóre od razu nawiązują nić przyjaźni, inne potrzebują nieco więcej czasu. Wszystkie łączy to, że czekają na kogoś, dla kogo będą ważne. Zwierzaki z elbląskiego schroniska najbardziej potrzebują ciepłego domu, w którym będą szczęśliwe. Może znajdą go u was? Zobacz zdjęcia.
Dzisiaj przedstawiamy wam suczkę Molly oraz kocura Flapa.
Molly po raz pierwszy trafiła do schroniska w grudniu 2017 roku jako szczeniak. Po trzech miesiącach została adoptowana, niestety w październiku 2020 roku oddano ją z powrotem do schroniska. Jako powód podano zmianę pracy i brak czasu dla psa. Molly to suczka średniej wielkości, która urodziła się w październiku 2017. Jest ufnym i przyjaznym w stosunku do ludzi stworzeniem. Jej dotychczasowy opiekun powiedział pracownikom schroniska, że Molly lubi dzieci (nie wychowywała się wprawdzie z żadnym, ale do spotkanych na spacerze bardzo lgnęła) i jest też bardzo przyjazna w stosunku do innych psów. Nie jest przyzwyczajona do pozostawania w domu sama.
Flap trafił do schroniska w czerwcu 2015 roku razem ze swoim rodzeństwem. Kotki miały wtedy około 2 miesięcy. Niestety, nikt od tamtej pory Flapa sobie nie wypatrzył. To piękny, czarno - biały kocurek, w warunkach schroniskowych jest niestety płochliwy. Jesteśmy pewni, że gdy Flap znajdzie kochających właścicieli i dom, stanie się wiernym towarzyszem i oczywiście się ośmieli. Kto go przygarnie?