
70 tysięcy złotych - tyle będzie kosztowała naprawa uszkodzonej fontanny na placu katedralnym. Prace rozpoczną się w lipcu i potrwają ok. tygodnia. Wykona je firma, która fontannę zbudowała - w ramach umowy gwarancyjnej. Za pieniądze z ubezpieczenia sprawcy zamieszania.
Fontannę uszkodził na początku czerwca kierowca samochodu z jednej z elbląskich firm. Podczas rozkładania sceny mężczyzna chciał przejechać ciężarowym mercedesem w tym miejscu, ale nie wiedział, że jest tam fontanna. Niefortunnie wjechał w nią tak, że zapadło się pięć płyt.
Już wtedy miejscy urzędnicy zapowiadali, że fontanna jest objęta gwarancją i jej naprawą zajmie się wykonawca, zaś kosztami tych prac obciążony zostanie sprawca zdarzenia.
- Koszt naprawy wyceniono na 70 tys. zł - mówi dziś Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - W zakresie prac jest: oczyszczenie niecki z gruzu oraz naprawa jej izolacji, montaż nowych elementów konstrukcji, naprawa uszkodzonej instalacji sanitarnej, a także dostawa i montaż płyt granitowych. Materiały trzeba zamówić więc i na nie poczekać - dodaje - dlatego rozpoczęcie prac przewidywane jest w drugiej połowie lipca. Natomiast sama naprawa fontanny ma potrwać tydzień.
Fontannę na placu katedralnym oddano do użytku w lipcu 2014 r. Uszkodzono trzy lata później. Czy miasto zamierza jakoś chronić ten "kawałek podłogi" na świeżym powietrzu?
- Pojawiły się głosy, by teren fontanny ogrodzić, ale w założeniu miała być to otwarta przestrzeń więc klatki nie będzie - mówi Łukasz Mierzejewski. - Postaramy się jednak podwójnie uważać, by do ponownego uszkodzenia nie doszło.
Fontanna posadzkowa na placu katedralnym cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno mieszkańców, a także turystów. W upalne dni przyjemnie chłodzi, a wieczorami cieszy oczy feerią barw.
Już wtedy miejscy urzędnicy zapowiadali, że fontanna jest objęta gwarancją i jej naprawą zajmie się wykonawca, zaś kosztami tych prac obciążony zostanie sprawca zdarzenia.
- Koszt naprawy wyceniono na 70 tys. zł - mówi dziś Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - W zakresie prac jest: oczyszczenie niecki z gruzu oraz naprawa jej izolacji, montaż nowych elementów konstrukcji, naprawa uszkodzonej instalacji sanitarnej, a także dostawa i montaż płyt granitowych. Materiały trzeba zamówić więc i na nie poczekać - dodaje - dlatego rozpoczęcie prac przewidywane jest w drugiej połowie lipca. Natomiast sama naprawa fontanny ma potrwać tydzień.
Fontannę na placu katedralnym oddano do użytku w lipcu 2014 r. Uszkodzono trzy lata później. Czy miasto zamierza jakoś chronić ten "kawałek podłogi" na świeżym powietrzu?
- Pojawiły się głosy, by teren fontanny ogrodzić, ale w założeniu miała być to otwarta przestrzeń więc klatki nie będzie - mówi Łukasz Mierzejewski. - Postaramy się jednak podwójnie uważać, by do ponownego uszkodzenia nie doszło.
Fontanna posadzkowa na placu katedralnym cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno mieszkańców, a także turystów. W upalne dni przyjemnie chłodzi, a wieczorami cieszy oczy feerią barw.
A