(. .. ) A w Polsce, jak szacują obecnie organizacje pracodawców, unijne i niezależne, brakuje w chwili obecnej ok. 2 mln rak do pracy - głównie tych, którzy zwiali z nadwiślańskiego "dobrobytu" na Zachód. Porównanie polskich uchodźców ekonomicznych do uchodźców z Bliskiego Wschodu i Azji jest więc jak najbardziej uprawnione. Innemu zaś tu malkontentowi nie mającemu pojęcia o udanej asymilacji imigracji muzułmańskiej w Europie wskazać należy przykład brytyjski, który co roku integruje setki tysięcy imigrantów i uchodźców, norweski, szwedzki albo niemiecki - z ostatniej fali uchodźczej z 2015 roku już 1/3 (to ponad 400 tys. osób) ma w Niemczech pracę, zaś Niemcy w ostatnich tygodniach rozpoczęli "import" również pracowników ukraińskich, którzy dziś masowo uciekają m. in. z nietolerancyjnej i płacącej głodowe stawki Polski, zaś ich gospodarka dzięki temu kwitnie.
@RobertKoliński - "Jak donosi dziennik „Rheinische Post”, powołując się na dane Instytutu Badań Rynku Pracy i Zatrudnienia IAB co czwarty uchodźca, który w ubiegłych trzech latach przybył do Niemiec z regionów objętych wojną i kryzysami, ma pracę, a co piąty ma zatrudnienie z pełnymi świadczeniami. .. ."
A to oznacza, że od 2013 (od kiedy rozpoczęto badania) AŻ 75% TO DARMOZJADY, którzy nie potrafili przez PIĘĆ lat znaleźć pracy zgodnej ze swoimi kwalifikacjami. Nawet ci którzy pracują:. .. "Jak zaznacza badacz z IAB, nie każdy imigrant, który ma zatrudnienie, może się z niego utrzymać. 15 proc. wszystkich uchodźców, którzy otrzymują zapomogi socjalne, ma pracę, ale musi zwracać się do państwa o wyrównanie, by starczyło im na życie. W ten sposób wzrasta nie tylko liczba czynnych zawodowo osób, ale także osób wymagających wsparcia socjalnego ze względu na niskie zarobki. Ogólnie uchodźcy stanowią 14 proc. wszystkich osób pobierających w Niemczech zapomogi socjalne. " cdn.