Kwiatki nadal na glebę. Miejsce wybrane tak samo "szczęśliwie" jak sikalnia Małgorzaty. Foto 16 - dziadki Marysi i "zmęczeni" ci z UM zasłonięci odrapaną ławką. Foto 61 - pan polską flagę traktuje jako listek figowy i opiera na własnym "drzewcu". Mina czerepaka jak zawsze "do sera". Poza tym co "normalne", upamiętnienie jedno z lepszych, gdyby był jeden piękny wieniec od Mieszkańców zamiast tylu kwiatków mikro, celofanowych gnijących na glebie. Może kiedyś ktoś pomyśli? Marysię od razu należy mianować marszałkiem lub kasztanką, a Arek nie wykazuje się i żona nie wnioskuje o jego awans, bo nie staje na wysokości zadania - Marysia nie ma szabli! Podobnie pewnie też w EPT. Jak pracownik ma zachować powagę spotykając szefa?