Jaka koalicja powstanie w Radzie Miejskiej? Komu zostaną powierzone stanowiska wiceprezydentów Elbląga? O wszystkim przekonamy się w czwartek 9 grudnia. Rozmawialiśmy z Grzegorzem Nowaczykiem zaraz po tym, jak zaczęły spływać wyniki z obwodów i stało się pewne, że to on zostanie nowym prezydentem Elbląga.
Piotr Derlukiewicz: – W poniedziałek budzimy się w nowej rzeczywistości?
Grzegorz Nowaczyk: – Tak. Dzisiaj wyraźnie elblążanie dali sygnał, że chcą nowego miasta, nowego Elbląga, inaczej funkcjonującego samorządu miejskiego, nowocześniejszego Urzędu. Miasta dla mieszkańców, mówiąc krótko.
– Jaka powstanie koalicja w Radzie Miejskiej?
– O wszystkim będziemy rozmawiać w tym tygodniu. W czwartek jest dokończenie pierwszej sesji Rady Miejskiej nowej kadencji. Myślę, że do czwartku stworzymy w Radzie taką większość, która pozwoli spokojnie realizować nasz plan.
– Powie Pan coś na temat wiceprezydentów?
– Za chwilę.
Grzegorz Nowaczyk podziękował również tym wszystkim elblążanom, którzy mu zaufali. Podkreślił, że nie jest to zwycięstwo Grzegorza Nowaczyka, ale dużej grupy osób, które go w tej kampanii wspierały, doradzały mu i pomagały.
Sytuacja w Radzie Miasta Elbląga jest taka, że Platforma Obywatelska, choć zdecydowanie wygrała wybory, nie ma większości. Ma dwunastu radnych i do uzyskania większości potrzebuje jeszcze jednego. Być może jednak zdecyduje się na szeroką koalicję z którymś z pozostałych ugrupowań (SLD ma sześciu radnych, PiS pięciu, Dobry Samorząd dwóch).
Wiadomo już, że Grzegorz Nowaczyk jest prezydentem Elbląga, złoży więc mandat radnego. Jego miejsce w Radzie zajmie najprawdopodobniej Paweł Nieczuja-Ostrowski.
Na wieczorze wyborczym Grzegorza Nowaczyka obecny był Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego i szef Platformy Obywatelskiej w regionie. Elbląg jest jedynym z trzech największych miast (Olsztyn, Elbląg, Ełk), którym będzie rządził prezydent z Platformy. Platforma rządzi też w Sejmiku Wojewódzkim.
Piotr Derlukiewicz: – Platforma wygrała w województwie wszystko, co było do wygrania?
Jacek Protas: – No, jeszcze trochę zostało do wygrania i zostało sporo pracy, ale, rzeczywiście, cieszymy się, że po sukcesie w wyborach do Sejmiku przyszedł sukces w Elblągu i mamy tu swojego prezydenta. Jestem głęboko przekonany, że Elbląg tylko na tym skorzysta.
– To jest pewnego rodzaju historyczny moment. Województwo przez lata było postrzegane jako lewicowe, przeważały sympatie lewicowe, lewica wygrywała wybory.
– To prawda. Kiedyś to było lewicowe zagłębie, ale od jakiegoś czasu Platforma osiąga w naszym regionie coraz lepsze wyniki, a teraz zaczęliśmy wygrywać. To jest ciężka praca, w samorządach przede wszystkim, pokazywanie tego, że ludzie Platformy potrafią pracować, potrafią nowocześnie myśleć i dobrze zarządzać.
– Wiadomo, że największymi pieniędzmi dysponuje samorząd wojewódzki. Elbląg już w minionej kadencji nie miał powodów, by na niego narzekać. Teraz z pewnością nie będzie gorzej.
– Ja się naprawdę bardzo cieszę, bo z przyjemnością będę przyjeżdżał do Elbląga po to, by się spotkać z Grzegorzem Nowaczykiem i porozmawiać o tym, co jeszcze wspólnie możemy zrobić dla tego miasta. To będzie zupełnie inny poziom współpracy, z korzyścią na pewno dla Elbląga i oczywiście dla całego regionu. Wielokrotnie powtarzałem, że Elbląg, Ziemia Elbląska, to olbrzymi potencjał, który powinniśmy wydobyć.
Zobacz relację ze sztabu PO przygotowaną przez Telewizję Elbląską
Grzegorz Nowaczyk: – Tak. Dzisiaj wyraźnie elblążanie dali sygnał, że chcą nowego miasta, nowego Elbląga, inaczej funkcjonującego samorządu miejskiego, nowocześniejszego Urzędu. Miasta dla mieszkańców, mówiąc krótko.
– Jaka powstanie koalicja w Radzie Miejskiej?
– O wszystkim będziemy rozmawiać w tym tygodniu. W czwartek jest dokończenie pierwszej sesji Rady Miejskiej nowej kadencji. Myślę, że do czwartku stworzymy w Radzie taką większość, która pozwoli spokojnie realizować nasz plan.
– Powie Pan coś na temat wiceprezydentów?
– Za chwilę.
Grzegorz Nowaczyk podziękował również tym wszystkim elblążanom, którzy mu zaufali. Podkreślił, że nie jest to zwycięstwo Grzegorza Nowaczyka, ale dużej grupy osób, które go w tej kampanii wspierały, doradzały mu i pomagały.
Sytuacja w Radzie Miasta Elbląga jest taka, że Platforma Obywatelska, choć zdecydowanie wygrała wybory, nie ma większości. Ma dwunastu radnych i do uzyskania większości potrzebuje jeszcze jednego. Być może jednak zdecyduje się na szeroką koalicję z którymś z pozostałych ugrupowań (SLD ma sześciu radnych, PiS pięciu, Dobry Samorząd dwóch).
Wiadomo już, że Grzegorz Nowaczyk jest prezydentem Elbląga, złoży więc mandat radnego. Jego miejsce w Radzie zajmie najprawdopodobniej Paweł Nieczuja-Ostrowski.
Na wieczorze wyborczym Grzegorza Nowaczyka obecny był Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego i szef Platformy Obywatelskiej w regionie. Elbląg jest jedynym z trzech największych miast (Olsztyn, Elbląg, Ełk), którym będzie rządził prezydent z Platformy. Platforma rządzi też w Sejmiku Wojewódzkim.
Piotr Derlukiewicz: – Platforma wygrała w województwie wszystko, co było do wygrania?
Jacek Protas: – No, jeszcze trochę zostało do wygrania i zostało sporo pracy, ale, rzeczywiście, cieszymy się, że po sukcesie w wyborach do Sejmiku przyszedł sukces w Elblągu i mamy tu swojego prezydenta. Jestem głęboko przekonany, że Elbląg tylko na tym skorzysta.
– To jest pewnego rodzaju historyczny moment. Województwo przez lata było postrzegane jako lewicowe, przeważały sympatie lewicowe, lewica wygrywała wybory.
– To prawda. Kiedyś to było lewicowe zagłębie, ale od jakiegoś czasu Platforma osiąga w naszym regionie coraz lepsze wyniki, a teraz zaczęliśmy wygrywać. To jest ciężka praca, w samorządach przede wszystkim, pokazywanie tego, że ludzie Platformy potrafią pracować, potrafią nowocześnie myśleć i dobrze zarządzać.
– Wiadomo, że największymi pieniędzmi dysponuje samorząd wojewódzki. Elbląg już w minionej kadencji nie miał powodów, by na niego narzekać. Teraz z pewnością nie będzie gorzej.
– Ja się naprawdę bardzo cieszę, bo z przyjemnością będę przyjeżdżał do Elbląga po to, by się spotkać z Grzegorzem Nowaczykiem i porozmawiać o tym, co jeszcze wspólnie możemy zrobić dla tego miasta. To będzie zupełnie inny poziom współpracy, z korzyścią na pewno dla Elbląga i oczywiście dla całego regionu. Wielokrotnie powtarzałem, że Elbląg, Ziemia Elbląska, to olbrzymi potencjał, który powinniśmy wydobyć.
Zobacz relację ze sztabu PO przygotowaną przez Telewizję Elbląską
PD