Brawo! Bardzo dobre podsumowanie sędziego. Dobrze usłyszeć taki głos rozsądku. W zasadzie sam oskarżyciel - działacz ONR swoimi wypowiedziami tak się pogrążył, że był najlepszym dowodem w tej sprawie.
@jestempartiotą - Tak jest. Podziwiam pana sędziego, który w mowie końcowej udzielił pięknej lekcji historii, która niestety nie trafiła do niereformowalnego członka ONR, który wzburzony nie zgodził sie z wyrokiem i będzie sie odwoływał. Mam nadzieję, że jeszcze są sędziowie niezależni i udzielą temu "panu" następnej lekcji historii.