No za PO to wszystko było do bani. Każdy kombinował, jak mógł. Prawie wszyscy kradli i oszukiwali. Takie zdanie można mieć, czytając Wasze komentarze. Dzisiaj jest idylla. Tylko ta totalna opozycja wszystko psuje. Jest tylko jedno pytanie, jeśli jest tak dobrze, to dlaczego w 2015 r za mieszkanie płaciłam 600 zł, a teraz 900,chleb kosztował 2,5 zł, teraz 5-6zł. O mięsie, maśle, nabiale nie wspomnę. Zaoszczędzone przez PO pieniądze dawno się skończyły, teraz to nawet pożyczyć nikt rządowi nie chce. Powtórka roku 1989 zbliża się wielkimi krokami.