Proszę napisać (nawet anonimowo) o który z elbląskich zakładów chodzi i na czym polega konkretnie łamanie praw pracowniczych tamże - jeśli nie ma w nim związku zawodowego, to można zainteresować centrale związkowe, zgłosić sprawę urzędom państwowym, niekoniecznie elbląskim lub nagłośnić sprawę w mediach. Dość bezkarności wyzyskiwaczy i kapitalistycznych krwiopijców!
Mój brat robi w ZASIE i to co się tam odwala jest niepojęte. Przez zła organizacje pracy i to że nie mogą znaleźć kolejnych pracowników zmuszają niektorych do niewolniczej pracy. Pracują w systemie brygadowym, a kierownik zmusza niektórych pracowników do brania nadgodzin i zleceń w czasie wolnym. Wiele osób od tygodni nie miało dnia odpoczynku. Jak wypada im wolne to musza brać zlecenie na jeden dzień. Jeden agent bierze nadgodziny codziennie i zlecenia na czas urlopu. Zarobił na nadgodzinach prawie drugą pensję. Wiele osób nie może nawet się poskarżyć bo to ukraincy którzy mieszkaja w pomieszczeniach biórowych zakładu i jak się zwolnia to ich wyrzuca. Nikt nie doniescie bo boi sie ze nie znajdzie innej pracy. Czysta patologia.