Nie okryje oburzenia pan Jarosław. - Jak się nie stawisz do „skarbówki” w Elblągu, to policja cię aresztuje i doprowadzi – grzmi na, jego zdaniem, nowe zwyczaje. Urząd odpiera, że to nie nowość, a pomoc funkcjonariuszy jest niezbędna tylko, jeśli chodzi o wyjątkowo opornych podejrzanych o popełnienie wykroczenia lub przestępstwa skarbowego.
- Od niedawna – napisał w mailu do redakcji Czytelnik - Urząd Skarbowy wprowadził nowe procedury. Wzywa petenta, w stosunku do którego prowadzi sprawy karno-skarbowe {wartość sporu 500 -150 zł, mandat} wysyłając do niego zawiadomienie pocztą. Nieważne jednak czy on odbierze czy nie, bo gdy mija 14 dni, a petent się nie stawia, to w porozumieniu z prokuratorem „skarbówka” wysyła policję na jego adres zamieszkania celem doprowadzenia. Gdzie my żyjemy?! - grzmi pan Jarosław.
„Skarbówka” broni się paragrafami.
- Zgodnie z art.75 kodeksu postępowania karnego, w związku z art.113 § 1 kodeksu karnego skarbowego - osoba wzywana w charakterze podejrzanego o popełnienie wykroczenia lub przestępstwa skarbowego jest obowiązana stawić się na każde wezwanie w toku postępowania karnego – wyjaśnia Mirosława Perzanowska, oskarżyciel skarbowy. - W razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa podejrzanego można zatrzymać go i sprowadzić przymusowo. Podejrzany jest również obowiązany zawiadamiać organ prowadzący postępowanie o każdej zmianie miejsca swojego zamieszkania lub pobytu trwającego dłużej niż 7 dni, w tym także z powodu pozbawienia wolności w innej sprawie, jak również o każdej zmianie danych umożliwiających kontaktowanie się, wskazanych w art.213 § 1 kpk, o których wie, że są znane organowi prowadzącemu postępowanie.
Taki doprowadzeń nie jest dużo. Jak informuje podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu, ok. pięciu w ciągu miesiąca.
- Nawet wzywają ludzi, którzy są za granicą i poinformowali urząd, że wyjeżdżają, a ten nie zakazał im wyjazdu – nie daje jednak za wygraną Czytelnik.
- W myśl art. 173 kks, przeciwko sprawcy przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego przebywającemu stale za granicą albo gdy nie można ustalić jego miejsca zamieszkania lub pobytu w kraju, postępowanie toczyć się może podczas jego nieobecności – odpiera Mirosława Perzanowska, oskarżyciel skarbowy. - Jeżeli podejrzany przebywający za granicą określi termin powrotu do kraju (niezbyt odległy), wszczęte postępowanie karne skarbowe może zostać czasowo zawieszone.
„Skarbówka” broni się paragrafami.
- Zgodnie z art.75 kodeksu postępowania karnego, w związku z art.113 § 1 kodeksu karnego skarbowego - osoba wzywana w charakterze podejrzanego o popełnienie wykroczenia lub przestępstwa skarbowego jest obowiązana stawić się na każde wezwanie w toku postępowania karnego – wyjaśnia Mirosława Perzanowska, oskarżyciel skarbowy. - W razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa podejrzanego można zatrzymać go i sprowadzić przymusowo. Podejrzany jest również obowiązany zawiadamiać organ prowadzący postępowanie o każdej zmianie miejsca swojego zamieszkania lub pobytu trwającego dłużej niż 7 dni, w tym także z powodu pozbawienia wolności w innej sprawie, jak również o każdej zmianie danych umożliwiających kontaktowanie się, wskazanych w art.213 § 1 kpk, o których wie, że są znane organowi prowadzącemu postępowanie.
Taki doprowadzeń nie jest dużo. Jak informuje podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu, ok. pięciu w ciągu miesiąca.
- Nawet wzywają ludzi, którzy są za granicą i poinformowali urząd, że wyjeżdżają, a ten nie zakazał im wyjazdu – nie daje jednak za wygraną Czytelnik.
- W myśl art. 173 kks, przeciwko sprawcy przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego przebywającemu stale za granicą albo gdy nie można ustalić jego miejsca zamieszkania lub pobytu w kraju, postępowanie toczyć się może podczas jego nieobecności – odpiera Mirosława Perzanowska, oskarżyciel skarbowy. - Jeżeli podejrzany przebywający za granicą określi termin powrotu do kraju (niezbyt odległy), wszczęte postępowanie karne skarbowe może zostać czasowo zawieszone.
A