UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Myślę, że nie da się uniknąć takich rzeczy niestety. To nie dziki czy sarny, że można przegonić z pola. Ale za to widuję dużo rozjechanych jeży na ulicach, ostatnio 3 na Pionierskiej, Cichej i Fałata. Nie wierzę w to, że normalnie jadąc, nie można zauważyć przechodzącego jeża. Albo jesteś gamoniem albo psychopatą, który robi to celowo. ,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    36
    6
    Drajwer(2024-10-09)
  • @Drajwer - NIKT normalny nie chce jeża czy ptaka rozjechać (bo potem często smród rozkładającego się mięsa w samochodzie), lecz można nie mieć możliwości zatrzymania i ominięcia, niestety.
  • @Drajwer - Można nie zauważyć jak się jedzie po zmroku, albo zauważyć zdecydowanie za późno. Jeże raczej w dzień nie spacerują przez ulice. Ten, którego mam na sumieniu, został zauważony zbyt późno i właśnie po zmroku. :(
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    1
    DasModel(2024-10-09)
Reklama