Czytając wyniki tych badań, Ameryki raczej nie odkryjemy, ale w przypadku tego rodzaju badań zwykle tak jest. Dowodzą one przynajmniej jednego – przez ostatnie kilkanaście lat promocja Elbląga nie istniała. To wstępna diagnoza. Widać z niej, że jakakolwiek strategia promocji miasta jest lepsza niż jej brak.
Konsorcjum firm: 2ba oraz Instytut Badawczy IPC na zlecenie Urzędu Miasta w Elblągu przygotowuje dokument pn. „Strategia promocji Elbląga na lata 2012-2015”. W październiku i listopadzie przeprowadziliśmy badania, które są częścią Projektu. Zasadniczym celem badań było zebranie opinii mieszkańców Elbląga oraz mieszkańców i przedsiębiorców z Polski na temat miasta – jego wizerunku, jakości życia w tym mieście, a także tego, z czym: z jakimi miejscami, osobami, instytucjami itp. kojarzony jest Elbląg – pisze Artur Kotliński, dyrektor zarządzający Instytutu Badawczego IPC. Otrzymaliśmy od niego skrócony raport z tych badań.
Badania obecnego wizerunku naszego miasta objęły cztery grupy:
– mieszkańców miasta,
– mieszkańców Polski w wieku do 24 lat
– mieszkańców Polski powyżej 25 lat
– przedsiębiorców z Polski.
Większości nie kojarzymy się z niczym
Większości mieszkańców Polski Elbląg nie kojarzy się z niczym; odpowiedziało tak 62 proc. młodszych respondentów i 52 proc. starszych.
Wśród tych, którym z czymś się kojarzy, z zaproponowanych odpowiedzi większość wskazywała Kanał Elbląski, który jest „elbląski” raczej z nazwy (37,5 proc. odpowiedzi młodszych respondentów, 41 proc. – starszych). Poza tym wskazywano: młodsi – ogólnie zabytki, browar, morze (skojarzenie dość odległe), Mazury (również), nieliczni Bramę Targową, przemysł ciężki, Krzyżaków i katedrę św. Mikołaja. Starsi respondenci częściej niż młodsi wskazywali przemysł ciężki.
Tylko 67,5 proc. badanych w wieku 18-24 wie, że Elbląg leży w województwie warmińsko-mazurskim. Spora liczba osób umieszcza nasze miasto na terenie województwa pomorskiego (10,4 proc.) lub kujawsko-pomorskiego (6,1 proc.). Jeszcze gorzej wygląda w odpowiedziach starszych respondentów: 60 proc. umiejscowiło Elbląg w województwie warmińsko-mazurskim, 15 proc. w województwie pomorskim i 14 proc. w kujawsko-pomorskim.
Dzieje się tak dlatego, że większość ankietowanych nigdy w Elblągu nie była. Przynajmniej raz w życiu było w naszym mieście tylko 23 proc. młodszych respondentów i 33 proc. starszych.
Co my na to?
Porównajmy, z jakimi cechami (obiektami, firmami, produktami, zabytkami, osobami, wydarzeniami) kojarzy się Elbląg elblążanom – ich pytano również.
To przede wszystkim Stare Miasto – 54 proc. wskazań, potem katedra św. Mikołaja – 19 proc., Zamech (dziś Alstom) – 17 proc. Kanał Elbląski – 11 proc., piękne okolice i browar – po 7 proc., brama targowa i Galeria EL – po 6 proc., turystyka i rekreacja – 5 proc., zaniedbane miasto – 4 proc, Bażantarnia – 3 proc.
Nieliczni respondenci wymieniali port, muzeum, bezrobocie, legendę o Piekarczyku, rozkopane ulice, wybrzeże, kościoły, ładne miasto, Krzyżaków, Żuławy, festiwal rocka, Warmię i Mazury, uczelnię, rzekę, wysoczyznę, Mierzeję Wiślaną, Dni Chleba, łyżwiarstwo szybkie, markety i banki, teatr, Multikino, polbruk i bliskość morza.
Zauważmy, że w świadomości elblążan na serio nie zagościł Piekarczyk, z którego poprzednie władze na siłę starały się zrobić symbol miasta.
A przedsiębiorcy?
Wiedza o Elblągu przedsiębiorców, na których tak bardzo nam zależy, niewiele różni się od wiedzy pozostałych Polaków. 55 proc. ankietowanych przedsiębiorców nasze miasto nie kojarzy się z niczym. Jeśli mają jakieś skojarzenia, to najczęściej jest to Kanał Elbląski (34 proc.), browar (14 proc.), Stare Miasto (12 proc.), bliskość morza (12 proc.), zamek (11 proc. – ale chyba myśleli o Malborku), Mazury (8 proc.), port rzeczny (7 proc.), jeziora (7 proc. – ?), Mierzeja Wiślana (7 proc.).
Rzadziej wymieniane skojarzenia to przemysł, region turystyczny, północ Polski, ciekawa architektura, Krzyżacy, jednostka wojskowa, Zamech, katedra św. Mikołaja, miasto rozwojowe, produkcja mebli, Olimpia Elbląg (tylko 1,7 proc.), miasto z tradycjami, stocznia, piękna przyroda.
Zdecydowana większość respondentów-przedsiębiorców (81 proc.) prawidłowo wskazała, że Elbląg leży w woj. warmińsko-mazurskim (pomorskie wskazało niespełna 15 proc. badanych). Ponad 67 proc. nigdy nie było w Elblągu.
Blisko 92 proc. badanych nie planuje w ciągu najbliższych dwóch lat zainwestować w innych regionach/miastach niż te, w których w chwili obecnej prowadzi swoją firmę. Ponad połowa badanych przedsiębiorców na pytanie, czy Elbląg ma wystarczające zaplecze techniczne i infrastrukturalne, by móc tam inwestować, wskazało odpowiedź „trudno powiedzieć”. Blisko 59 proc. badanych na pytanie, czy mieszkańcy Elbląga mają wystarczające wykształcenie i kwalifikacje, by w ich mieście zainwestować, wskazała odpowiedź „trudno powiedzieć”.
Trudność z odpowiedzią na pytanie, czy do Elbląga jest dobry dojazd z innych rejonów Polski, miało ponad 40 proc. badanych. Niespełna 32 proc. opowiedziało twierdząco – stosunkowo łatwo dojechać do naszego miasta.
Jednocześnie:
– dla 37 proc. badanych przedsiębiorców ważny jest standard życia mieszkańców miejsca, w którym chcieliby zainwestować,
– dla 72 proc. badanych ważna jest oferta kulturalna miejsca wyjazdu lub miejsca potencjalnej inwestycji,
– dla niespełna 70 proc. badanych ważne są zabytki i architektury miejsca wyjazdu lub inwestycji,
– dla prawie 70 proc. badanych ważna jest baza sportowo-rekreacyjna miejsca wyjazdu lub inwestycji,
– dla blisko 87 proc. badanych bardzo ważna lub ważna jest gościnna i przyjazna postawa mieszkańców miejsca wyjazdu lub inwestycji.
To wstępna diagnoza sytuacji, na „Strategię promocji Elbląga na lata 2012-2015” musimy jeszcze poczekać. Diagnoza o tyle ułatwiła sytuację wykonawcom tego dokumentu, że widać z niej, iż jakakolwiek strategia promocji miasta jest lepsza, niż jej brak. Przez lata Elbląg nie miał takiej strategii i skutki tego widzimy powyżej.
Miejmy nadzieję, że w związku tym obecne władze nie obniżą wymagań i nie zadowolą się „jakąkolwiek” strategią.
Badania obecnego wizerunku naszego miasta objęły cztery grupy:
– mieszkańców miasta,
– mieszkańców Polski w wieku do 24 lat
– mieszkańców Polski powyżej 25 lat
– przedsiębiorców z Polski.
Większości nie kojarzymy się z niczym
Większości mieszkańców Polski Elbląg nie kojarzy się z niczym; odpowiedziało tak 62 proc. młodszych respondentów i 52 proc. starszych.
Wśród tych, którym z czymś się kojarzy, z zaproponowanych odpowiedzi większość wskazywała Kanał Elbląski, który jest „elbląski” raczej z nazwy (37,5 proc. odpowiedzi młodszych respondentów, 41 proc. – starszych). Poza tym wskazywano: młodsi – ogólnie zabytki, browar, morze (skojarzenie dość odległe), Mazury (również), nieliczni Bramę Targową, przemysł ciężki, Krzyżaków i katedrę św. Mikołaja. Starsi respondenci częściej niż młodsi wskazywali przemysł ciężki.
Tylko 67,5 proc. badanych w wieku 18-24 wie, że Elbląg leży w województwie warmińsko-mazurskim. Spora liczba osób umieszcza nasze miasto na terenie województwa pomorskiego (10,4 proc.) lub kujawsko-pomorskiego (6,1 proc.). Jeszcze gorzej wygląda w odpowiedziach starszych respondentów: 60 proc. umiejscowiło Elbląg w województwie warmińsko-mazurskim, 15 proc. w województwie pomorskim i 14 proc. w kujawsko-pomorskim.
Dzieje się tak dlatego, że większość ankietowanych nigdy w Elblągu nie była. Przynajmniej raz w życiu było w naszym mieście tylko 23 proc. młodszych respondentów i 33 proc. starszych.
Co my na to?
Porównajmy, z jakimi cechami (obiektami, firmami, produktami, zabytkami, osobami, wydarzeniami) kojarzy się Elbląg elblążanom – ich pytano również.
To przede wszystkim Stare Miasto – 54 proc. wskazań, potem katedra św. Mikołaja – 19 proc., Zamech (dziś Alstom) – 17 proc. Kanał Elbląski – 11 proc., piękne okolice i browar – po 7 proc., brama targowa i Galeria EL – po 6 proc., turystyka i rekreacja – 5 proc., zaniedbane miasto – 4 proc, Bażantarnia – 3 proc.
Nieliczni respondenci wymieniali port, muzeum, bezrobocie, legendę o Piekarczyku, rozkopane ulice, wybrzeże, kościoły, ładne miasto, Krzyżaków, Żuławy, festiwal rocka, Warmię i Mazury, uczelnię, rzekę, wysoczyznę, Mierzeję Wiślaną, Dni Chleba, łyżwiarstwo szybkie, markety i banki, teatr, Multikino, polbruk i bliskość morza.
Zauważmy, że w świadomości elblążan na serio nie zagościł Piekarczyk, z którego poprzednie władze na siłę starały się zrobić symbol miasta.
A przedsiębiorcy?
Wiedza o Elblągu przedsiębiorców, na których tak bardzo nam zależy, niewiele różni się od wiedzy pozostałych Polaków. 55 proc. ankietowanych przedsiębiorców nasze miasto nie kojarzy się z niczym. Jeśli mają jakieś skojarzenia, to najczęściej jest to Kanał Elbląski (34 proc.), browar (14 proc.), Stare Miasto (12 proc.), bliskość morza (12 proc.), zamek (11 proc. – ale chyba myśleli o Malborku), Mazury (8 proc.), port rzeczny (7 proc.), jeziora (7 proc. – ?), Mierzeja Wiślana (7 proc.).
Rzadziej wymieniane skojarzenia to przemysł, region turystyczny, północ Polski, ciekawa architektura, Krzyżacy, jednostka wojskowa, Zamech, katedra św. Mikołaja, miasto rozwojowe, produkcja mebli, Olimpia Elbląg (tylko 1,7 proc.), miasto z tradycjami, stocznia, piękna przyroda.
Zdecydowana większość respondentów-przedsiębiorców (81 proc.) prawidłowo wskazała, że Elbląg leży w woj. warmińsko-mazurskim (pomorskie wskazało niespełna 15 proc. badanych). Ponad 67 proc. nigdy nie było w Elblągu.
Blisko 92 proc. badanych nie planuje w ciągu najbliższych dwóch lat zainwestować w innych regionach/miastach niż te, w których w chwili obecnej prowadzi swoją firmę. Ponad połowa badanych przedsiębiorców na pytanie, czy Elbląg ma wystarczające zaplecze techniczne i infrastrukturalne, by móc tam inwestować, wskazało odpowiedź „trudno powiedzieć”. Blisko 59 proc. badanych na pytanie, czy mieszkańcy Elbląga mają wystarczające wykształcenie i kwalifikacje, by w ich mieście zainwestować, wskazała odpowiedź „trudno powiedzieć”.
Trudność z odpowiedzią na pytanie, czy do Elbląga jest dobry dojazd z innych rejonów Polski, miało ponad 40 proc. badanych. Niespełna 32 proc. opowiedziało twierdząco – stosunkowo łatwo dojechać do naszego miasta.
Jednocześnie:
– dla 37 proc. badanych przedsiębiorców ważny jest standard życia mieszkańców miejsca, w którym chcieliby zainwestować,
– dla 72 proc. badanych ważna jest oferta kulturalna miejsca wyjazdu lub miejsca potencjalnej inwestycji,
– dla niespełna 70 proc. badanych ważne są zabytki i architektury miejsca wyjazdu lub inwestycji,
– dla prawie 70 proc. badanych ważna jest baza sportowo-rekreacyjna miejsca wyjazdu lub inwestycji,
– dla blisko 87 proc. badanych bardzo ważna lub ważna jest gościnna i przyjazna postawa mieszkańców miejsca wyjazdu lub inwestycji.
To wstępna diagnoza sytuacji, na „Strategię promocji Elbląga na lata 2012-2015” musimy jeszcze poczekać. Diagnoza o tyle ułatwiła sytuację wykonawcom tego dokumentu, że widać z niej, iż jakakolwiek strategia promocji miasta jest lepsza, niż jej brak. Przez lata Elbląg nie miał takiej strategii i skutki tego widzimy powyżej.
Miejmy nadzieję, że w związku tym obecne władze nie obniżą wymagań i nie zadowolą się „jakąkolwiek” strategią.
Piotr Derlukiewicz