UWAGA!

Co miesiąc ta sama kolejka

 Elbląg, Co miesiąc ta sama kolejka
fot. Czytelniczka

- Stałam dwie godziny w kolejce do rejestracji na badanie USG. Prowadzona jest ona tylko raz w miesiącu,. Zapewne osoby, które były na końcu tej kolejki, już na badanie się nie mogły zapisać. Kto wymyślił taki system? Dodam tylko, że w takiej długiej kolejce muszą stać ludzie chorzy, co jest dla nich dużym wysiłkiem - mówi Czytelniczek, która przyszła do naszej redakcji z interwencją odnośnie kolejek na badania w Centrum Radiologii przy ul. Związku Jaszczurczego.

Przypomnijmy, że o tej sprawie pisaliśmy już w listopadzie ubiegłego roku. - Szkoda słów na to, co się tutaj działo. Staliśmy na mrozie dwie godziny, by o dziesiątej dowiedzieć się, że miejsc na grudzień już nie ma. Wiele osób odeszło z kwitkiem, gdzie oni teraz mają zrobić badania? Panie z rejestracji tłumaczą, że nie mają tylu lekarzy, by wszystkich przyjąć, ale na prywatne płatne wizyty to czas mają – żaliła się wówczas jedna z Czytelniczek, która zadzwoniła do naszej redakcji.

Wówczas dr Wojciech Zagórski, który jest jednym ze wspólników Centrum Radiologii, prywatnej spółki lekarskiej tak m .in. wyjaśniał tę sytuację. - Główna przyczyna kolejek i braku terminów na zapisy jest taka, że nas lekarzy jest za mało. Wcześniej w Centrum Radiologii pracowało siedmiu lekarzy, część odeszła na emeryturę, część zmarła. Zostało nas trzech. Fizycznie nie jesteśmy w stanie robić więcej badań. Oprócz badań USG przede wszystkim zajmujemy się opisywaniem badań radiologicznych. Ile możemy, to się na to USG wpisujemy, ale z racji tego, że jest nas tylko trójka, pracujemy w systemie tygodniowym, czyli jedna osoba przychodzi na Związku Jaszczurczego i obsługuje pacjentów przez cały tydzień. Opisujemy te zdjęcia często do późnych godzin nocnych. A chętnych do pracy niestety nie ma – mówił wówczas Wojciech Zagórski.

Czas mija, a sytuacja z rejestracją na badania USG w placówce przy ul. Związku Jaszczurczego się nie zmienia. Działa tylko raz w miesiącu, co miesiąc do okienka ustawia się od rana długa kolejka.

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Warmińsko-Mazurski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak podkreśla Magdalena Mil, rzecznik prasowy oddziału, w tej sprawie nie wpłynęła żadna skarga pacjenta do NFZ.

- Pacjenci mogą zgłaszać problemy z dostępnością badania bezpośrednio do NFZ w Olsztynie lub do delegatury w Elblągu, ponieważ oficjalne zgłoszenie może stanowić podstawę do rozpoczęcia kontroli. W chwili obecnej w oddziale nie odnotowano żadnych skarg pacjentów w przedmiotowym zakresie – informuje Magdalena Mil.

Rzeczniczka podkreśla również, że badanie USG jest „świadczeniem gwarantowanym, ale zabezpieczanym przez podmioty we własnym zakresie”.

- Poradnie specjalistyczne, poradnie POZ zawierają umowy z pracowniami diagnostycznymi i wskazują pacjentowi pracownię, do której może zgłosić się na badanie w ramach otrzymanego od lekarza skierowania. Oddział nie zawiera umów bezpośrednio z pracowniami USG. Fundusz nie ustala limitu na badania USG, gdyż nie zawiera w tym zakresie umów. Problem z dostępnością do badań warto w pierwszej kolejności zgłosić lekarzowi kierującemu. Poradnie specjalistyczne, poradnia POZ w razie stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości mogą wyciągnąć konsekwencje w stosunku do podwykonawcy zgodnie z zawartymi umowami, mogą również zmienić podwykonawcę – dodaje Magdalena Mil.

daw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama