Ruszyły prace budowlane przy powstających zakładach produkcji obuwia ortopedycznego. Zakład powstanie jesienią przy ul. Żuławskiej. Ma zatrudniać od 40 do 50 osób.
- Planujemy otwarcie na jesień bieżącego roku - mówi pełnomocnik spółki Klaweness Dorota Przybyszewska. - Docelowo chcemy zatrudnić do 50 osób. Oczywiście nie od razu. Zakładamy, że pełne zatrudnienie osiągniemy gdzieś w przeciągu roku. Część osób na pewno będzie musiała mieć doświadczenie w obuwnictwie, lecz od części nie będziemy wymagać żadnych specjalnych kwalifikacji. Będą to osoby potrzebne np. do czyszczenia obuwia czy do pracy w biurze.
Zakładem zarządzać będzie nowo powołana spółka Klaweness Polska. Obecnie obuwie ortopedyczne robione jest w Elblągu przy ul. Nałkowskiej. Są to specjalne sandały przeznaczone głównie dla osób cierpiących na cukrzycę. Wykonane z naturalnych materiałów (m.in. skóry i jedwabnego płótna) chronią stopy chorych przed skaleczeniem, gdyż rany cukrzyków powoli się goją. Podeszwy są dokładnie ukształtowane, a dodatkowo obuwie jest chronione epoksydową wkładką.
Obecnie w elbląskim zakładzie powstaje ok. 1500 sztuk obuwia ortopedycznego miesięcznie. Z Elbląga trafia ono przede wszystkim na rynki skandynawskie. Największą popularnością cieszy się w Danii, Szwecji i Norwegii.
- Szukaliśmy i cały czas szukamy partnerów handlowców w Polsce, lecz jest to bardzo trudne - wyjaśnia Dorota Przybyszewska. - Nasze produkty są wykorzystywane np. w szpitalach, a wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja w służbie zdrowia. Kilku naszych współpracowników po prostu zbankrutowało. Jest to związane z obecnym kryzysem.
W Elblągu obuwie firmy Klaweness można dostać jedynie w sklepie przy ul. Zielonej.
Zakładem zarządzać będzie nowo powołana spółka Klaweness Polska. Obecnie obuwie ortopedyczne robione jest w Elblągu przy ul. Nałkowskiej. Są to specjalne sandały przeznaczone głównie dla osób cierpiących na cukrzycę. Wykonane z naturalnych materiałów (m.in. skóry i jedwabnego płótna) chronią stopy chorych przed skaleczeniem, gdyż rany cukrzyków powoli się goją. Podeszwy są dokładnie ukształtowane, a dodatkowo obuwie jest chronione epoksydową wkładką.
Obecnie w elbląskim zakładzie powstaje ok. 1500 sztuk obuwia ortopedycznego miesięcznie. Z Elbląga trafia ono przede wszystkim na rynki skandynawskie. Największą popularnością cieszy się w Danii, Szwecji i Norwegii.
- Szukaliśmy i cały czas szukamy partnerów handlowców w Polsce, lecz jest to bardzo trudne - wyjaśnia Dorota Przybyszewska. - Nasze produkty są wykorzystywane np. w szpitalach, a wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja w służbie zdrowia. Kilku naszych współpracowników po prostu zbankrutowało. Jest to związane z obecnym kryzysem.
W Elblągu obuwie firmy Klaweness można dostać jedynie w sklepie przy ul. Zielonej.
PO