W grubych sprawach cichutko, chodzi o miliardy złotych, straconych na budowie autostrad ( Euro - 2012) Chińczycy bankrutowali a budowy zostały nie dokończone na te mistrzostwa, sprawa pani Burmistrz z Młynar jest dziecinną igraszką w porównaniu z tymi autostradami, bo chodzi tu o pozyskiwanie środków finansowych na budowę dróg w tym regionie I jest działaniem prospołecznym mającym poprawić infrastrukturę drogową na rzecz mieszkańców a nie własnej korzyści. Przypomina mi się podobna sprawa elbląskiego muzeum, gdzie pani dyrektor Maria Kasprzycka pozyskała finanse ze środków unijnych na przeprowadzenie gruntownego remontu. Zamiast pochwał I gratulacji otrzymała reprymendę od ratuszowych urzędników za wychodzenie przed szereg. Też bym to samo zrobił widząc tą ułomność w pozyskiwaniu środków. Finał był taki, że pani Kasprzycka podziękowała za współpracę a do pięknie wyremontowanego muzeum wprowadził się I usadowił nowy zarządca. Czy w przypadku pani burmistrz będzie podobnie, - zobaczymy, ale jak życie pokazuje, to kobiety z ogromnym zaangażowaniem mają o wiele więcej honoru od kurczowo trzymających się stołkôw elbląskich polityków.
@Style. - Cóż - zgadzam się z Tobą. Czytając, od razu przyszła mi na myśl również pani Kasprzycka, którą tak okrutnie potraktowano, nawet mimo aktywnego sprzeciwu społeczeństwa. Tu, po burmistrz małego miasteczka przyjeżdża aż CBA i doprowadza na przesłuchanie! Pani odważnie stawia temu czoła, tymczasem dwóch panów na stołkach z Elbląga zwiało do króliczej nory. W Elblągu grube przekręty miały i mają miejsce, i to udowodnione! Gdzie jest to CBA??