Kandydat Samoobrony wykorzystal w swojej ulotce fragment pracy pana Opalewskiego, który wcześniej wykonał ja na zamowienie elbląskiej Centroprawicy CZAS NA ELBLĄG. Zapewne artysta nie zrobił tego w społecznym geście, ale przeciwnie - wziął za to należne mu honorarium. Kandydat SAMOOBRONY ( a przecież oni walczą - tak głoszą ze wszystkimi kombinatorami, kradziejami...) po prostu na krzywy ryj chciał mieć coś ładnego. Złamał przy okazji prawo, ale oni co innego gadaja, a tak napradę sami maja na bakier z prawem.Szkoda, ze artysta Opalewski w swoim oświadczeniu nic nie wspomniał dla jakiego komitetu użyczył swego talentu. No tak, artysta jest dyrektorem Galerii EL i na garnuszku obecnego prazydenta Słoniny (oby jak najszybciej opuścił ten fotel).Może obawiał sie reakcji pruncypala, który robi się coraz bardziej nerwowy i w porywie gniewu i zagubienia (bezradności) grozi urzędnikom, a niektórych usiłował nawet zwolnić z funkcji naczelniczki lokalówki.Akwarela Zb.Opalewskiego zdobi okładki ciekawego, a nawet nowatorskiego programu, w którym Centroprawica CZAS NA ELBLĄG naktreśla program rozwoju naszego miasta. To dla przypomnienia.