Obchody 50-lecia Aeroklubu Elbląskiego widać dziś (15 lipca ) było z każdego zakątka miasta. Na niebie nad Elblągiem cały dzień krążyły samolotu i szybowce. Za ich sterami siedziały prawdziwe asy przestworzy - goście elbląskich lotników i oni sami.
Największe wrażenie na oglądających zrobiły powietrzne akrobacje dwóch pilotów z Litwy, którzy przylecieli do Elbląga na Jakach 52 - wciąż jednych z najlepszych na świecie samolotach do akrobacji lotniczych.
Są to maszyny dwumiejscowe, więc litewskimi pilotom można było w tych pętlach, beczkach i korkociągach towarzyszyć. Za stosowną opłatą śmiałek mógł zasiąść na tylnym fotelu Jaka 52.
Są to maszyny dwumiejscowe, więc litewskimi pilotom można było w tych pętlach, beczkach i korkociągach towarzyszyć. Za stosowną opłatą śmiałek mógł zasiąść na tylnym fotelu Jaka 52.
PD