Żyjemy w czasach wysoko rozwiniętej techniki i innowacyjności, a zwykła podróż pociągiem może stać się nie lada wyzwaniem.
Zima to jedna z czterech pór roku w przyrodzie. Charakteryzuje się najniższymi temperaturami w skali roku oraz częstymi opadami śniegu. Tak właśnie wygląda klimat w Europie środkowej podczas zimowych miesięcy.
W chwili, gdy temperatura spada poniżej zera organizatorzy transportu publicznego zobowiązani są do utrzymania odpowiednich warunków i względnie wysokiej temperatury w pojazdach komunikacyjnych, a wszystko po to, by podróżni mogli bezpiecznie i wygodnie dojechać do celu.
Niestety jednak nie wszyscy przewoźnicy utrzymują takie zasady.
Ostatnio, jadąc pociągiem z Elbląga do Gdyni, spotkałem się z wyjątkowo nieprzyjaznymi warunkami, jakie panowały w pociągu. Otóż w niektórych przedziałach wcale nie działało ogrzewanie i aby wytrzymać dwugodzinną podróż trzeba było cały czas siedzieć w kurtce, a i tak chłód dawał się we znaki. W toaletach i przedsionkach między wagonami o cieple można było całkowicie zapomnieć. Tam panowała temperatura bliska 0 stopni Celsjusza, a zamarznięty śnieg stanowił tam nieodłączną ‘’atrakcję‘’ dla podróżujących.
Żyjemy w czasach wysoko rozwiniętej techniki i innowacyjności, a zwykła podróż pociągiem może stać się nie lada wyzwaniem. Oczywiście ktoś powie, że wybierając pociąg jako środek transportu, w zimę należy brać pod uwagę niskie temperatury w wagonach. Dlaczego tak musi być? Dlaczego tak jest w nowoczesnym kraju, za jaki się przecież uważamy?
W chwili, gdy temperatura spada poniżej zera organizatorzy transportu publicznego zobowiązani są do utrzymania odpowiednich warunków i względnie wysokiej temperatury w pojazdach komunikacyjnych, a wszystko po to, by podróżni mogli bezpiecznie i wygodnie dojechać do celu.
Niestety jednak nie wszyscy przewoźnicy utrzymują takie zasady.
Ostatnio, jadąc pociągiem z Elbląga do Gdyni, spotkałem się z wyjątkowo nieprzyjaznymi warunkami, jakie panowały w pociągu. Otóż w niektórych przedziałach wcale nie działało ogrzewanie i aby wytrzymać dwugodzinną podróż trzeba było cały czas siedzieć w kurtce, a i tak chłód dawał się we znaki. W toaletach i przedsionkach między wagonami o cieple można było całkowicie zapomnieć. Tam panowała temperatura bliska 0 stopni Celsjusza, a zamarznięty śnieg stanowił tam nieodłączną ‘’atrakcję‘’ dla podróżujących.
Żyjemy w czasach wysoko rozwiniętej techniki i innowacyjności, a zwykła podróż pociągiem może stać się nie lada wyzwaniem. Oczywiście ktoś powie, że wybierając pociąg jako środek transportu, w zimę należy brać pod uwagę niskie temperatury w wagonach. Dlaczego tak musi być? Dlaczego tak jest w nowoczesnym kraju, za jaki się przecież uważamy?