Niedawno gościłem zagranicznych gości. W ramach zwiedzania - przede wszystkim (co zrozumiałe) naszej Starówki - zaprowadziłem ich na wieżę Bramy Targowej.
Z okien widok na nasze miasto jest bardzo ładny, lecz cóż z tego. Zamazane brudne szyby w znacznym stopniu utrudniają fotografowanie. Zszedłem niżej i spytałem ochroniarza, czy może na chwilę otworzyć okna - dostałem odpowiedź odmowną. Biedni turyści, gimnastykowali się przed brudnymi szybami aby zrobić możliwie dobrej jakości zdjęcia. Nie wiem jaki był tego rezultat, ale dla mnie to był po prostu wstyd.
Autobusy ZKM
Zapewne nasi prominentni włodarze miasta jeżdżą wypasionymi autami, ale czy pofatygowali się czasami pojechać autobusem miejskim? Cieszy nowy tabor ZKM jeśli się taki pojawi, ale ten stary - pożal się Boże! Okna np. na linii nr 7 są wstrętne. Nie dość, że oklejane różnymi reklamami i ogłoszeniami, to po ich usunięciu klej nie jest do końca usuwany. Rozmazane szyby uniemożliwiają oglądanie miasta w czasie jazdy. Między szybami (podwójnymi?) widać jak przelewa się woda po opadach deszczu, która jakoś tam się dostała. Zimą - to już lepiej nie wspominać jak to wygląda. Kiedyś byłem świadkiem, jak obok siedzący starsi ludzie z Niemiec znacząco pokazywali na szyby i komentowali po swojemu.
Psie kupy
Temat nie nowy, ale w tej kwestii nic się nie zmieniło. Na Stoku, gdzie mieszkam, obserwując otoczenie tylko jeden raz widziałem jak właścicielka wyprowadzonego pieska sprzątnęła po nim kupę. Sytuacja pogarsza się o tyle, że te miny nie tylko są pozostawiane na trawnikach, ale i na chodnikach. Fundując sobie spacer chodnikiem trzeba dobrze uważać, aby nie wdepnąć na psie nieczystości. Czy Straż Miejska coś robi w tym zakresie? Nie wiem, bo nie widziałem jej w akcji w tym zakresie. Na pięknie zagospodarowanym Parku Kajki postawiono nawet pojemniki z woreczkami na psie odchody, ale efekt tych działań - mizerny.
Autobusy ZKM
Zapewne nasi prominentni włodarze miasta jeżdżą wypasionymi autami, ale czy pofatygowali się czasami pojechać autobusem miejskim? Cieszy nowy tabor ZKM jeśli się taki pojawi, ale ten stary - pożal się Boże! Okna np. na linii nr 7 są wstrętne. Nie dość, że oklejane różnymi reklamami i ogłoszeniami, to po ich usunięciu klej nie jest do końca usuwany. Rozmazane szyby uniemożliwiają oglądanie miasta w czasie jazdy. Między szybami (podwójnymi?) widać jak przelewa się woda po opadach deszczu, która jakoś tam się dostała. Zimą - to już lepiej nie wspominać jak to wygląda. Kiedyś byłem świadkiem, jak obok siedzący starsi ludzie z Niemiec znacząco pokazywali na szyby i komentowali po swojemu.
Psie kupy
Temat nie nowy, ale w tej kwestii nic się nie zmieniło. Na Stoku, gdzie mieszkam, obserwując otoczenie tylko jeden raz widziałem jak właścicielka wyprowadzonego pieska sprzątnęła po nim kupę. Sytuacja pogarsza się o tyle, że te miny nie tylko są pozostawiane na trawnikach, ale i na chodnikach. Fundując sobie spacer chodnikiem trzeba dobrze uważać, aby nie wdepnąć na psie nieczystości. Czy Straż Miejska coś robi w tym zakresie? Nie wiem, bo nie widziałem jej w akcji w tym zakresie. Na pięknie zagospodarowanym Parku Kajki postawiono nawet pojemniki z woreczkami na psie odchody, ale efekt tych działań - mizerny.