Miesiąc temu podczas prac w ogrodzie któryś sąsiad truł mnie pałac śmieciami, dzwonię na straż miejska, przyjęli zgłoszenie, no i czekam, po półtorej godziny przyjechali, ale smrodu już nie było bo spalił co miał do spalenia i cacy. Jak interwencje będą takie szybkie to kogo oni złapią masakra. Ludzie mogą mieć opory żeby to zgłaszać na SM, że donosi itp. , ale jak ktoś ciebie powolutku morduje poprzez trucie dymem to trzeba to zgłaszać do skutku.
@Uprzejmie donoszę 😉 - A ile razy on Ci tak palił, że czujesz się śmiertelnie zatruty. Bo jeśli raz przy jesieni liście palił, to Ty po prostu sąsiada nie znosisz i zrobisz wszystko żeby mu zaszkodzić