Coś z tą wielkością i dostępnością do szkół wyższych jest nie tak. Według ostatnich danych statystycznych w Polsce osoby z wyższym wykształceniem stanowią niespełna 8% (7,87) w stosunku do wszystkich mieszkańców. Wskaźnik ten jest niższy od średniej państw UE wynoszącej 14,76 %. Najwyższy wskaźnik osób z wyższym wykształceniem istnieje w Estonii, Niemczech i Francji od 16 do 20 %. Stąd mimo zwiekszenia ilości wyższych uczelni w Polsce liczba osób z wyższym wykształceniem od lat utrzymuje się na niezmiennym poziomie, nawet w okresie PRL również wskaźnik ten nieznacznie przekraczał 7%.
@Maggi. - szkoła za twojego dzieciaka wszystkiego nie zrobi. Nie porównujmy dzieci z lat 70,80 czy 90 tych do obecnej młodzieży, ten co chce się uczy, ten kto nie chce, liczy na skrobane lub plecy tatusia, żadne LO, nie naucz kultury i zachowania, tego uczy DOM. A jak się nie ma wzorca w domu, to się zrzuca na szkołę. Dziś wszystko ma szkoła dać kiedyś Panie tez uczyły jak uczyły, kiedyś tez byli' lepi i gorsi nauczyciele ", ale w domu z złe słowo o nauczycielu dostało sie jeszcze baty.
Czasy się zmieniły, młodzież też, tylko spojrzy sami jakie may domy, a jakie chcielibyśmy mieć dzieci? Nie każdy musi mieć maturę, być lekarzem etc.