
Nie ulega wątpliwości, że aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie, sylwetkę i nastrój. Ale wysiłek fizyczny jest też jednym z czynników, który nasila produkcję wolnych rodników w organizmie. W takim razie, ćwiczyć czy nie? Skoro ćwiczenia grożą stresem oksydacyjnym…
A stres oksydacyjny z kolei jest jednym z elementów, które wpływają na pojawienie się chorób cywilizacyjnych. Pojawia się w organizmie, gdy ilość wolnych rodników przewyższa możliwości antyoksydacyjne organizmu. To właśnie nadmiar wolnych rodników może powodować uszkodzenia komórek, czego efektem są choroby. Dlaczego w organizmie powstają wolne rodniki? Pojawienie się wolnych rodników to naturalny proces, powstają w wyniku procesów metabolicznych jakie bez przerwy toczą się w organizmie. Ale to nie wszystko. Na nadmierne namnażanie się wolnych rodników wpływają również takie czynniki, jak: zanieczyszczenie środowiska, przetworzone produkty, nikotyna, alkohol, promieniowanie UV, stres i również intensywny wysiłek fizyczny.
Podczas wysiłku fizycznego nasilają się procesy zachodzące w organizmie, tym samym zwiększa się zużycie tlenu i „produkcja” wolnych rodników. Oczywiście nie zawsze i nie u każdego wolne rodniki będą namnażać się identycznie. Proces ten zależy od wieku, płci, rodzaju sportu, jego intensywności, długości i częstotliwości. Bardziej na atak wolnych rodników narażeni są zawodnicy sportów siłowych, mniej np. biegacze. Ale spokojnie, zawsze bardziej opłaca się ćwiczyć niż siedzieć na kanapie.
Ćwiczenia zmniejszają ryzyko stresu oksydacyjnego
Wprawdzie ćwiczenia fizyczne przyczyniają się do zwiększenia ilości wolnych rodników, to jest też druga strona medalu.
Osoby, które regularnie trenują, sprawniej radzą sobie z wolnymi rodnikami. Dzieje się tak, ponieważ aktywność fizyczna powoduje zwiększenie antyoksydacyjnych możliwości organizmu. Wprawdzie powstaje więcej wolnych rodników, ale jednocześnie zwiększa się ilość i poprawia aktywność antyoksydantów.
Skąd antyoksydanty biorą się w organizmie? Po pierwsze mamy swój wewnętrzny mechanizm antyoksydacyjny. Należą tutaj: dysmutaza ponadtlenkowa, peroksydaza glutationowa czy glutation. To ich ilość zwiększa aktywność fizyczna. Po drugie – antyoksydanty dostarczamy sobie wraz z pożywieniem.
To dobra wiadomość, trochę gorsza jest taka, że nie tylko ćwiczenia powodują stres oksydacyjny. Jest sporo innych czynników go wywołujących, na które codziennie jesteśmy narażeni. Do tego sportowcy są narażeni na większe straty minerałów i witamin.
Dlatego, aby czerpać korzyści z aktywności fizycznej, trzeba koniecznie zadbać o 4 rzeczy, czyli właściwą:
- regularność ćwiczeń,
- rozgrzewkę przed treningiem,
- regenerację po treningu,
- dietę bogatą w antyoksydanty.
Gdzie znajdziemy antyoksydanty?
Przede wszystkim w diecie muszą się pojawić warzywa, owoce (najlepiej surowe), oleje roślinne, przyprawy, zielona herbata. To najbogatsze źródło naturalnych przeciwutleniaczy: witaminy C, E, selenu, beta-karotenu, polifenole, tokoferoli. Taka dieta połączona z regularną, umiarkowaną aktywnością fizyczną pomaga organizmowi w walce z wolnymi rodnikami. Warto również rozglądnąć się za suplementem diety. Dobrym wyjściem może być suplement diety NoOxi, który ma w swoim składzie komplet silnych antyoksydantów.
--- artykuł partnera ---