Jest takie święto, które wzrusza serce... i brzuch każdego łasucha, a nawet tych, którzy na co dzień słodkości sobie odmawiają. A jak tłusty czwartek – to u Wołka! Tradycyjnie, w dobrej cenie, smacznie i słodko. Ale tak nie za słodko, no chyba, że ktoś lubi, to jak najbardziej! Zobacz zdjęcia.
"Wiadomo damy bywają głodne, chcesz zdobyć serce, z pączkiem wal" - śpiewał klasyk, zresztą nie bez powodu. Cóż osłodzi życie bardziej niż pączusie? Co więcej, legenda głosi, że w tłusty czwartek od słodkości się nie tyje, więc hulaj dusza (albo raczej: "brzusia"), jemy!
- Zapraszamy na pączki z różą, z marmoladą wieloowocową, z budyniem... - wymienia Regina Wołek. - Będą z lukrem, bez lukru, z pudrem czy bez, w czekoladzie, do wyboru, do koloru – dodaje. Z dumą podkreśla, że cukiernia działa od dekad. U Wołków tradycja to świętość, a obok niej – smak. Słodki smak.
Przy Królewieckiej przed tłustym czwartkiem praca wre. Na ten dzień cukiernicy zbierają zamówienia już od trzech tygodni, ale chętnym na pewno jeszcze uda się załapać na pyszności.
- Moc przerobową mamy dużą, jesteśmy gotowi! - śmieje się Marek Wołek. Wszystko jest już rozplanowane, ustalone, przemyślane. - A dzień przed tłustym czwartkiem cały dzień robimy faworki. Tradycja! - podkreśla.
Pączki to w tych dniach podstawa. Ale do tego wszystkiego dodajmy jeszcze pączusie serowe na tradycyjnej recepturze, eklerki (na prawdziwym budyniu, żadnej chemii!), bajaderki, bezy, kokosanki, brownie, babeczki... A może też... jakieś większe ciasto?
- Pewnie! Ze śmietaną, z kremem, malinową chmurkę, oreo, cherry... Jest w czym wybierać – mówi z uśmiechem Regina Wołek. Spokojnie, taki tradycyjny sernik czy piernik też się znajdzie. Jak mogłoby w miejscu, które stoi tradycją, zabraknąć takiej słodkiej klasyki?
Dosłownie na sekundę zostawmy tłusty czwartek. Powiedzmy za to, że Wołkowi zaufały szkoły (bo przygotowuje ekologiczne, pyszne kanapki dla uczniów!), hotele, przedsiębiorstwa, różne inicjatywy, z którymi cukiernia z powodzeniem współpracuje, weźmy za przykład choćby Pocztę Kwiatową. Dodajmy, że Ciastkarnia "u Wołka" angażuje się też w akcje charytatywne jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czy Szlachetna Paczka.
- Zapraszamy do współpracy kolejnych partnerów! - mówi Marek Wołek. - I dodajmy jeszcze, że zapewniamy dowóz naszych produktów.
No to dodajemy! Zamówienia na pyszności można składać pod numerem 55 234 30 52. Warto podkreślić, że na przykład torty na terenie Elbląga Wołek dowiezie nam gratis. Ciastkarnię znajdziecie też na Facebooku. Do zobaczenia w tłusty czwartek i nie tylko!
Ciastkarnia "u Wołka"
Elbląg, Królewiecka 95
poniedziałek-piątek 8-18
sobota 8-17
niedziela 9-17
55 234 30 52
-- artykuł sponsorowany --
