W sobotnie popołudnie (14 stycznia) piłkarki ręczne Startu zmierzą się na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Zawodniczki EKS postarają się zrewanżować za wrześniową przegraną w Elblągu. - W tym meczu interesują nas tylko trzy punkty - zapowiada trener Roman Mont.
Przed szczypiornistkami Startu pierwszy wyjazdowy pojedynek w 2023 roku, w którym zmierzą się z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Elblążanki nowy rok rozpoczęły od zwycięstwa nad Ruchem, natomiast piotrkowianki zostały pokonane przez beniaminka z Gniezna. Wcześniej oba zespoły przegrały z Zagłębiem Lubin oraz MKS Lublin, EKS także zanotował porażkę z Gnieznem. Na szczęście elblążankom udało się wrócić na zwycięską ścieżkę i bardzo by chciały wygrać kolejne spotkanie.
- Już w meczu z Ruchem Chorzów udało nam się wyeliminować sporą liczbę błędów i zagrać na sporej skuteczności - powiedział Roman Mont. - Trochę słabo funkcjonowała obrona, przez co straciliśmy za dużo bramek. Jak połączymy te dwa elementy to, mam nadzieję, osiągniemy dobry wynik. W tym meczu interesują nas tylko trzy punkty. Największym atutem Piotrkowa, jak do tej pory, była długa ławka. Jak pokazał ich ostatni mecz w Gnieźnie, właśnie brak długiej ławki zaważył o porażce. Mimo to nadal jest tam sporo zawodniczek potrafiących grać w piłkę. Co mnie cieszy do Piotrkowa jedziemy z Martą Gęgą. Znając jej charakter, jestem przekonany, że będzie gotowa na 100 procent. Myślę, że w Piotrkowie wyjdziemy podobną siódemką jak w meczu z Ruchem. Może będzie jakaś kosmetyczna zmiana. W ataku większość rzeczy funkcjonowało dobrze, jeśli będą zmiany to tylko w grze obronnej - podsumował trener Roman Mont.
Jak wspomniał szkoleniowiec, Piotrcovia ma małe problemy kadrowe. W ostatnim meczu trener Krzysztof Przybylski miał do dyspozycji trzynaście zawodniczek, zabrakło m.in Tatiany Trbović oraz Patrycji Królikowskiej. Na szczęście EKS zagra w optymalnym składzie. Tydzień temu na parkiecie w końcu mogliśmy zobaczyć Paulinę Kopańską, dla której był to pierwszy mecz w sezonie.
- Naprawdę dobrze było już wrócić na boisko. Ćwiczymy różne rozwiązania w ataku i w obronie, które powinny sprawdzić się w sobotnim meczu. Piotrcovia jest dobrym zespołem, ale nie raz pokazałyśmy że potrafimy z nią grać jak równy z równym. Chcemy wygrać ten mecz, tak jak każdy inny - powiedziała rozgrywająca.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Mecz Piotrcovii ze Startem zostanie rozegrany w sobotę (14 stycznia) o godz. 16. Transmisję ze spotkania będzie można śledzić na platformie emocje.tv.