Zawodniczki Startu wygrały ostatni mecz sezonu 2022/2023. Elblążanki pokonały przed własnymi kibicami Młyny Stoisław Koszalin 29:26 i zakończyły rozgrywki na miejscu siódmym. Zobacz zdjęcia.
Dzisiejsze starcie nie miało już większego znaczenia dla obu ekip, bowiem obie wiedziały już które miejsce zajmą po tym spotkaniu. Start tydzień temu zapewnił już sobie 7. miejsce, koszalinianki natomiast 9. i czeka ja walka w turnieju mistrzyń. Oba zespoły zapowiadały jednak, że będą walczyć o pełną pulę. Przed meczem nastąpiło oficjalne pożegnanie z zawodniczkami rozstającymi się z klubem, czyli Nikoliną Knezević oraz Martą Gęgą, która kończy karierę.
Elblążanki dobrze rozpoczęły rywalizację z koszaliniankami i w 5. minucie prowadziły 4:2. Gdy na ławkę kar powędrowała Iga Dworniczuk, przyjezdne wykorzystały grę w przewadze i doprowadziły do wyrównania 5:5. Trzy minuty później było po 7. Od tego czasu, przez siedem kolejnych minut, parkiet należał do podopiecznych Krzysztofa Przybylskiego. Koszalinianki zagrały uważnie w defensywie, kilka piłek odbiła Natalia Filończuk i udało im się zdobyć pięć goli z rzędu, wychodząc tym samym na czterobramkowe prowadzenie (11:7). Niemoc EKS przerwała Iga Dworniczuk. Elbląska rozgrywająca oddawała rzuty raz za razem, w ciągu ośmiu minut zdobyła pięć bramek. Gospodyniom udało się zniwelować część strat i na przerwę zeszły przy wyniku 16:18.
Po wznowieniu zawodniczki Startu grały nieźle w obronie, rzuciły trzy bramki i wyszły na prowadzenie. Rywalki swoje pierwsze trafienie po zmianie stron zanotowały dopiero w 39. minucie. Mecz się bardzo wyrównał, jednak to przyjezdne musiały teraz gonić wynik. Gospodynie mogły powiększyć prowadzenie, jednak dwukrotnie oddały niecelne rzuty do pustej bramki. W 45. minucie, przy wyniku 22:20, o przerwę poprosił trener Młynów. Po wznowieniu gola zdobyła Dominika Szynkaruk. Niestety kilka minut później zawodniczka ta doznała kontuzji ręki i przy pomocy medyków musiała opuścić boisko. Jej koleżanki walczyły o doprowadzenie do remisu i w końcu im się to udało w 54. minucie (25:25). Koszalinianki zdobyły jeszcze tylko jedną bramkę, elblążanki natomiast dorzuciły cztery i po 60 minutach gry cieszyły się ze zwycięstwa 29:26.
EKS Start Elbląg - Młyny Stoisław Koszalin 29:26 (16:18)
Start: Hypka, Ciąćka - Dworniczuk 9, Wołoszyk 6, Weber 5, Szczepanik 4, Głębocka 2, Stapurewicz 2, Tarczyluk 1, Kostuch, Owczarek, Knezvić.
Młyny: Filończuk, Zimny, Nowicka - Bayrak 8, Lipok 4, Rycharska 4, Kubisova 4, Kowalik 2, Żmijewska 2, Urbaniak 1, Szynkaruk 1, Jura, Nowicka.
