UWAGA!

Start zwycięzcą turnieju

 Elbląg, Start zwycięzcą turnieju
fot. Anna Dembińska

Dwa zwycięstwa i jedną porażkę zanotowały piłkarki ręczne Startu podczas Turnieju Piłki Ręcznej Kobiet pod Patronatem Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Najlepszą zawodniczką zawodów została nowa szczypiornistka EKS Juliana Costa. - Był to bardzo pożyteczny turniej, który dał nam kilka odpowiedzi - powiedział trener Roman Mont. Zobacz zdjęcia.

Sezon 2022/2023 PGNiG Superligi kobiet startuje za niespełna dwa tygodnie. Zespoły rozgrywają kolejne mecze kontrolne, nie inaczej jest z elbląskim Startem. W miniony weekend drużyna Romana Monta była gospodarzem Turnieju Piłki Ręcznej Kobiet pod Patronatem Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, w którym brały udział cztery zespoły. Na inaugurację imprezy gospodynie zmierzyły się z I-ligową Arką Gdynia. Pierwsza połowa meczu była dość wyrównana, jednak po zmianie stron było już widać różnicę klas. Ostatecznie elblążanki wygrały to spotkanie 32:24. - Początek meczu był nerwowy, próbowaliśmy nowych ustawień w obronie. Pierwsza połowa była dość wyrównana. W drugiej zaznaczyliśmy swoją przewagę, uspokoiliśmy grę. Testowaliśmy nowe zawodniczki (obrotowa Karolina Sobka i skrzydłowa Aleksandra Zabielny, obie z Varsovii - przyp. red), które się sprawdziły - powiedział po meczu szkoleniowiec EKS.

Po tym spotkaniu Start udał się na oficjalną prezentację na Stare Miasto, by po powrocie rozpocząć walkę z beniaminkiem PGNiG Superligi. Zawodniczki MKS PR Gniezno w meczach kontrolnych radzą sobie bardzo dobrze, wygrały już kilka spotkań i zapowiadała się zacięta walka. Od pierwszych minut rewelacyjnie między słupkami spisywała się Aleksandra Hypka i to głównie dzięki jej interwencjom rywalki nie zbudowały dużej przewagi w krótkim czasie. Elblążanki popełniały błędy w ataku, oddawały niecelne rzuty i swoją drugą bramkę zdobyły dopiero w 13. minucie spotkania. Zawodniczki z Gniezna odskoczyły na pięć goli, by na przerwę zejść z zapasem siedmiu trafień (13:6). Po zmianie stron gospodynie prezentowały się już dużo lepiej, do siatki trafiała Marta Gęga i Juliana Costa, jednak przewaga rywalek nadal była spora. Start przegrał to spotkanie 20:27. - Drugi mecz zbył dość ciężki. Zgubiła nas nieskuteczność, nie wykorzystaliśmy dwudziestu dwóch sytuacji sam na sam i ciężko taki mecz wygrać. Wynik jest gorszy niż gra, bo dobrze graliśmy w obronie, w ataku popełnialiśmy głupie błędy i zgubiły nas kontry – mówił po sparingu trener Startu.

W swoim ostatnim meczu EKS zmierzył się dobrze znanym ligowym rywalem z Koszalina. Warto nadmienić, że od tego sezonu zespół Młynów Stoisław zasiliła była zawodniczka Startu Barbara Choromańska. Mecz od pierwszych minut był wyrównany i po drugim trafieniu Igi Dworniczuk było 4:4. Przyjezdne odskoczyły na dwa gole, a gospodynie kilkukrotnie zatrzymywała Natalia Filończuk. W końcu jednak znalazły sposób na dobrze dysponowaną bramkarkę Młynów. Do siatki trafiały elbląskie skrzydłowe, znów uaktywniła się Aleksandra Hypka, która trafiając do pustej bramki, doprowadziła do remisu 11:11. Lepsza gra w obronie gospodyń i skuteczność w ataku zaowocowała serią goli i prowadzeniem 16:13. Z dobrej strony pokazała się Wiktoria Tarczyluk, w krótkim czasie zdobywając trzy bramki. Zawodniczki Startu kontrolowały przebieg meczu i wygrały go 29:24. - Wyciągnęliśmy wnioski po meczu z Gnieznem, było zdecydowanie lepiej. Dałem w tym spotkaniu odpocząć Marcie Gędze, która jeszcze nie doszła w pełni do siebie po zabiegu. Młodzież, która była na boisku podołała i praktycznie kontrolowała wynik od początku do końca. Był to bardzo pożyteczny turniej, który dał nam kilka odpowiedzi. W przyszłym tygodniu część zawodniczek powinna wrócić do pełnego treningu. Chcielibyśmy jeszcze rozegrać mecz kontrolny z Lublinem - podsumował Roman Mont.

 

Wyniki wszystkich meczów:

EKS Start Elbląg - SPR Arka Gdynia 32:24 (15:13)

Młyny Stoisław Koszalin - MKS PR Gniezno 24:24 (11:9, k. 2:4)

Młyny Stoisław Koszalin - SPR Arka Gdynia 27:23 (12:12)

EKS Start Elbląg - MKS PR Gniezno 20:27 (6:13)

SPR Arka Gdynia - MKS PR Gniezno 26:25 (13:11)

EKS Start Elbląg - Młyny Stosiław Koszalin 29:24 (16:13)

 

Klasyfikacja końcowa:

1. EKS Start Elbląg 6 pkt.

2. MKS PR Gniezno 5 pkt.

3. Młyny Stoisław Koszalin 4 pkt.

4. SPR Arka Gdynia 3 pkt.

 

MVP turnieju została Juliana Costa ze Startu, najlepszą bramkarką Natalia Filończuk z Koszalina, a najwięcej bramek rzuciła Daria Przywara z SPR Arki Gdynia.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Start

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • I myślicie, że jest się czym pochwalić?
  • Nie no najlepiej siedzieć i jak zwykle marudzić. To źle, źle. Ta za młoda, ta za stara.
  • To ogromna radość jaką elblążanom sprawiły nasze profesjonalne zawodniczki zwłaszcza, że elblążanie licznie zebrani w hali mogli kibicować Startowi i uczestniczyć w święcie chleba i cudownej prezentacji dobrze przygotowanego do sezonu zespołu Startu. To zasługa głównie rozbudowaywanego działu opieki nad zawodniczkami i public relation, a także podwyższonemu na wyższy poziom sztabowi szkoleniowemu i zasłużonym dla klubu członkom będących dziaczami. To rodzi nadzieje elblążan na grę nie tylko w Superlidze ale i walce o Europejskie Puchary dla elbląskiego Startu.
  • Młode Starterki z zeszłego sezonu wlały trochę optymizmu w moje serce. Pojawiła się odwaga i boiskowa bezczelność. Tak trzymać.
  • kpina, zapraszają jakieś dziewczynki żeby się ich kosztem podbudować, wstyd i tak co roku o tej porze
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    7
    anielka77888(2022-08-29)
  • Milo oglądało się zespół w niedzielę. Mimo chyba braku 5-6 zawodniczek z podstawowego składu. Szczególnie ta młoda na środku, która w poprzednim sezonie była daleką rezerwową. Jakiś taki entuzjazm w grze Starcianek był. Pozdrawiam serdecznie
  • Stara, dobra Gęsia, czyściciel pierwszej linii. Nikt tego w lidze nie robi lepiej, Nikola musi być zadowolona.
  • @Girrt - A czym się zachwycać jak beniaminek tłucze nas 27:20.Przyjadą tu Ukrainki też nas pozamiatają. Koszalin będą klepać wszyscy więc to żadna rewelacja ten turniej.
  • @Pann - Ale, że co już w YOLO oblewały sukcesy. Lepiej grają rezerwowe i to rodzi pytanie po co przepłacać. Dać każdej elblążance etat w MOSiR. Lewy etat. Klub odciążyć.
  • Daj chłopu pracować, z poprzedniego sezonu w tym meczu nie było nikogo z 1wszej siódemki, choć nie wiem dlaczego, nie jestem wielkim fanem damskiego handballu. Sparingi nie mają znaczenia. Z tego co widziałem to Vive też wszystkie na razie przegrało. Szkoda tego czytać. Wszyscy marudzą, zamiast kibicować.
  • To dwie obrotowe mamy a trener marudzi coś o skautingu kolejnej. To nie uczniowski klub sportowy na każdej pozycji nie zagra 4-5 zawodniczek.
  • Fuksem udało się ten turniej wygrać to po pierwsze. Gdyby Arka nie ograła Gniezna byłoby 3 m-ce. Przyjemnie patrzyło się jak ładnie gra Arka Gdynia a szczególnie wielki profesjonalizm w prowadzeniu swojego zespołu trener tego zespołu nomen omen Ringwelski wychowanek z Elbląga. Pan Mont powinien się od młodego trenera uczyć jak powinno się prowadzić swój zespół w meczu a nie tylko krytykować sędziów. Po batach otrzymanych od beniaminka z Gniezna trudno liczyć na zdobycze punktowe w pierwszym meczu ligowym w Gnieżnie. Dyrdymały jakie wypowiada trener elbląskiej drużyny świadczą że nie bardzo wie na czym polega profesjonalna piłka ręczna. Przykład Gęga w meczu z Gnieznem grała taka padlinę że nie można było na to patrzeć. Ona grała padlinę a na ławce trener trzymał Tarczyluk i Owczarek, które w meczu z Koszalinę grały świetnie /pierwsza rzuciła 7 bramek a druga 3 bramki.
Reklama