Trwa fatalna seria Startu, której nie przerwała nawet potyczka z plasujący się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli Ruchem. - Nie pokazałyśmy tego, co potrafimy. W obronie było bardzo słabo, podobnie w ataku. Tak naprawdę nie funkcjonowało nic. Były dobre momenty, ale to za mało, żeby wygrać - powiedziała po meczu Paulina Stapurewicz.
Już pierwsze minuty meczu pokazały, że elblążanki czeka trudna przeprawa. Przyjezdne bardzo szybko wyszły na prowadzenie, którego nie oddały do końca spotkania. Niestety ta przegrana była szóstą z rzędu jaką poniósł Start w bieżącym sezonie.
- Gramy źle, nie wygrywamy - powiedział Andrzej Niewrzawa. - Są zrywy, że potrafimy zagrać dobrze i ambitnie przez kilka minut. Był taki moment w pierwszej połowie, był też w końcówce drugiej, gdzie odrobiliśmy pięć bramek w dosyć szybkim czasie. Widać, że dziewczyny nie są w rytmie meczowym, długo bez grania ligowego. Mamy piętnastoosobowy skład, niby są wszystkie zawodniczki, ale po koronawirusie nie było dużo treningów. Po ostatnim meczu, dziewczyny dostały dwa tygodnie wolnego żeby wrócić do zdrowia. Treningi wznowiliśmy 3 grudnia, a decyzja o tym że gramy 12 nas trochę zaskoczyła. Nie zmienia to faktu, że ten mecz powinien potoczyć się inaczej. Też ubolewam nad tym, że takiego Startu nie chciałoby się oglądać. Na pewno nie można dziewczynom zabrać tego, że chcą, że mają determinacje. Same się z tym źle czują, ja również nie jestem z tego zadowolony. Ja ponoszę odpowiedzialność za wynik i w żaden sposób się z tego nie wymiguje. Jest to porażka Startu, za którą stoi trener. Będę musiał wyciągnąć jakieś wnioski i konsekwencje wobec samego siebie i gdzieś poszukać przyczyn - podsumował porażkę z Ruchem trener EKS.
- Chorzowianki nas niczym nie zaskoczyły, byłyśmy przygotowane na ich taktykę. Przede wszystkim zawiodła nas skuteczność, bo miałyśmy czyste sytuacje. Jesteśmy na siebie złe. Powinnyśmy zagrać agresywniej w obronie. Poczekamy na analizę trenera i będziemy pracować dalej - dodała Hanna Yashchuk.
Elblążanki nie mają dużo czasu by przygotować się do kolejnego meczu, bowiem już w środę (16 grudnia) zagrają w Koszalinie z Młynami Stoisław. Dla piłkarek Startu będzie o ostatnia okazja w tym roku, żeby podreperować dorobek punktowy.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet
Patronem medialnym Start jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl