Nie wiem co było przyczyną tak słabej gry zawodniczek Startu. W mojej ocenie było to najsłabsze spotkanie w tym sezonie. Faktem jest że zespół z Kobierzyc postawił wysoko poprzeczkę w tym meczu. Kobierzyczanki agresywnie grały w obronie z dojściami do naszych zawodniczek eliminując akcje ofensywne elblążanek. Start jak zwykle gra bardzo słabo w obronie a dodając do tego "firanki"w bramce trudno było postawić się Kobierzycom. Nie wiem co dzieje się z najbardziej doświadczoną Wołoszyk bo z każdym meczem gra coraz słabiej. Jak zwykle standardowo skuteczna była Kopańska /chociaż i jej agresywna gra obrony Kobierzyc nie ułatwiała zadania/. Gdyby nie jej rzuty to wynik by był jeszcze gorszy. Słabo grała Cygan. Wierzę że ten mecz był tylko jednostkowym wypadkiem przy pracy. Dziewczyny do roboty i na pewno będzie dobrze.
Nie wiesz i się nie dowiesz. Trener nie wie, one nie wiedzą. Skleją bajeczkę o agresywnej obronie KPR na którą przecież nie były przygotowane. Coś się naskrobie w komentarzach pomeczowych. Z tego 7 miejsca to już nie odbijemy z taką grą.