Może i Pan Kotwicki mógłby być trenerem Startu ale jest jedno małe ale. Otóż w superlidze licencja jaką dysponuje ten Pan jest zbyt niska aby prowadzić w niej zespół i w tym jest problem.
Licencję można nadrobić. Zaliczyć kurso konferencję otrzymać licencję, partycypować w kosztach lub sfinansować to z klubu. Facet ma "papiery"mentalne na trenera. Po sezonie zobaczycie jaką to strukturę szykuje EKS. Pseudo zawodowy klub z Dyrektorem, Etatem ds marketingu i nie wiadomo czym jeszcze.