Kolejna zawodniczka EKS zdecydowała się związać swoją przyszłość z innym klubem. Hanna Yashchuk, podobnie jak Joanna Waga oraz Justyna Świerczek, od sezonu 2021/2022 będzie reprezentować Piotrcovię Piotrków Trybunalski.
Białorusinka trafiła do Elbląga w 2017 roku. Charakterystycznymi cechami tej zawodniczki jest szybkość, zwinność, świetna gra na zwodzie. Po kilku latach spędzonych w Polsce rozgrywająca zdecydowała się przenieść do hiszpańskiego Rincon Fertilidad Malaga. Spędziła tam jednak tylko kilka miesięcy i zdecydowała się wrócić na Białoruś. Nie zamierzała jednak kończyć kariery i ponownie zasiliła EKS. Hanna Yashchuk była jedną z podstawowych rozgrywających Startu, niestety w grudniu minionego roku podczas meczu w Koszalinie doznała kontuzji. - Uraz skrętny stawu kolanowego, którego doznała Hania okazał się na tyle poważny, że niezbędna okazała się operacja, mająca na celu rekonstrukcje struktur w stawie - powiedział fizjoterapeuta Startu. - Z ogromną pomocą starszych kolegów z RehaSport, niemal od początku pracujemy nad tym żeby Hanię można było jak najszybciej zobaczyć na boiskach superligi. Aktualnie staramy się wypracować coraz to większe zakresy ruchu w stawie oraz zwiększać jego naturalną stabilizację. Dodatkowo Hania wykonuje ogromną pracę na siłowni odbudowując mięśnie i szykując się motorycznie do powrotu na parkiet - podsumował Michał Skorupa.
Niestety rozgrywająca zdecydowała się pójść w ślady Joanny Wagi oraz Justyny Świerczek, które przenoszą się do Piotrcovii Piotrków Trybunalski. - W Starcie jestem czwarty sezon. Miałam półroczną przerwę w związku z przejściem do Malagi, więc można powiedzieć, że w Elblągu jestem trzy i pół sezonu. Jest mi tu dobrze, są fajni ludzie i atmosfera. Starałam się w każdym meczu walczyć do ostatniej sekundy i zawsze sercem byłam z zespołem. Zaproponowano mi żebym została na kolejny sezon, jednak chcę spróbować swoich sił w Piotrcovii. Dostałam od tego klubu kredyt zaufania i będę starała się go spłacić. Chcę spróbować swoich sił w tej drużynie. Ma ona swoje ambitne cele, ściąga dobre zawodniczki i podoba mi się że chce się piąć w górę. Jeśli chodzi o moją kontuzję, to najgorsze mam już za sobą i mam nadzieję, że we wrześniu będę mogła już normalnie trenować z zespołem - podsumowała zawodniczka.
Przypomnijmy, że wcześniej rozstanie ze Startem ogłosiła Aliona Shupyk, Joanna Waga, Justyna Świerczek oraz Alicja Pękala.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl